Nikt nie wie co z Sall. Szukamy jej wszyscy, zaangażowały się nawet pobliskie miasta. Błąkając się z Lukiem po ulicach naszego osiedla, zaczęłam się coraz bardziej zastanawiać nad tym co powiedział mi Matt.
''Uważaj na Chrisa i Luke'a''
Czy oni mogą mieć coś wspólnego z zniknięciem Sally?
- Ej Mia! - krzyknął Luke po raz setny - co z tobą? O czym tak myślisz? - spytał trochę zmartwiony.
- Ja? - wyrwałam się z myśli i spojrzałam na niego.
- Tak ty - odpowiedział stanowczo - czy ty w ogóle mnie słuchałaś? - spytał.
- Nie - odpowiedziałam - przepraszam.
- Już dobrze, nie przepraszaj - odpowiedział obejmując mnie ręką w talii, a druga złapał moją dłoń.
- Cholernie się martwię o Sall - zaczęłam - od miesiąca nie ma z nią kontaktu - powiedziałam.
- Wiem Mia - odpowiedział - każdy się martwi.
- Odprowadzisz mnie do domu? - spytałam.
- Jasne, chodź - odpowiedział.
Powinnam się cieszyć, że go mam, że wkońcu jest tak jak było, ale cały czas coś mi w tym wszystkim nie pasuje. Czuję się jak by to wszystko było sztuczne.
Chłopak doprowadził mnie do domu i pożegnał czułym buziakiem w usta. Byłam dzisiaj pierwszy raz od miesiąca sama w domu. Szczerze? - cholernie się bałam.
Wchodząc do domu, dostałam sms. Był on od mamy.
Mama: Córcia z tatą wrócimy w nocy, o nic się nie bój, może zaprosisz kogoś do siebie?
Mia: Chyba wolę zostać sama. A Chris'a mogę?
Mama: No pewnie, zamówcie sobie coś do jedzenia.
Mia: Dobrze.
Wybrałam numer do Chrisa i zadzwoniłam.
Chris: No co się dzieje?
Mia: Mógłbyś wpaść?
Chris: A co stęskniłaś się?
Mia: Tak.
Chris: Jasne, zaraz będę
Mia: Okej to czekam - odpowiedziałam a ten się rozłączył.Po kilkunastu minutach, do mojego domu przyszedł Chris. Zachowywał się dość dziwnie, a gdy pytałam o Sall zmieniał temat.
- No kochana ja się będę zbierał - powiedział przecierając twarz rękoma.
- No dobrze - odpowiedziałam.
- To do jutra - przytulił mnie i wyszedł.
Postanowiłam, że ze spać pójdę dopiero wtedy gdy przyjadą moi rodzice. Po obejrzeniu kilku filmów, zadzwonił telefon, na ekranie widniało zdjęcie Sally. Szybko odebrałam
Sally: Mia błagam cię zabierz mnie stąd - płaczącym i błagającym głosem powiedziała Sall.
Mia: Sally? Ale gdzie jesteś?! Co się dzieje?! - spytałam ale dziewczyna rozłączyła się.
Mia: Halo? Sally? - spytałam ale nikogo już nie usłyszałam.Do jasnej kurwy - pomyślałam, rozbijając lustro na przeciwko mnie.
***************
No siema siema długo mnje nie było
ale jestem! XD
Jest rozdział!
CZYTASZ
(NIE) Chcę Cię nienawidzić
Roman pour AdolescentsOn przystojny brunet. Ona śliczna blondynka. On gra w koszykówkę. Ona potajemnie mu kibicuje. On był jej przyjacielem. Ona była jego przyjaciółką. On Luke Parker. Ona Mia Styles. Zapraszam!