1

3.4K 116 7
                                    

Hej!! Chciałabym albyście wiedzieli że to moja pierwsza praca, więc z góry przepraszam za błędy i nieodciągnięcia. Miłego czytania🤗.

-Tato, mamo! Wstawajcie, szybko!- krzyknełam wlatując do pokoju rodziców jak z procy nie zważając na wczesną pore.
-Co się stało Annie!?- zapytał mnie tata z przerażeniem w głosie, wcale się nie dziwie, w końcu wbiegłam do ich pokoju o 6 rano.
-To już dzisiaj!! Wstawajcie!
-No tak pokątna, pamiętamy skarbie, ale jest dopiero 6. Idź jeszcze do łóżka, jak śniadanie będzie gotowe to cię zawołamy.- Powiedział ciagle zaspany Artur Weasley.
Jak powiedzial tata, tak zrobiłam. Podczas mojej drogi do pokoju usłyszałam, że mama już wstaje, bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ nie moge doczekać się moich pierwszych zakupów do szkoły.
Gdy już wróciłam do swojego pokoju, który znajduje się na samej górze naszego domu wziełam ulubioną książke i zaczełam czytać, aby zabić lekkie piorytowanie czekaniem na śniadanie. Rodzina od zawsze była zdumiona miom zamiłowaniem do książek, zwałaszcza że w naszym domu było bardzo mało jakich kolwiek lektur, ale ja mino to byłam badzo zaczytana i lubiłam kiedy tata zabierał mnie do biblioteki po pracy, gdy sam potrzebował jakiś zapisków do swojej pracy.
-Dzieci! Śniadanie już gotowe!- Gdy tylko to usłyszalam wybiegłam z pokoju jak torpeda i mimo że mój pokój jest nawyzej, to ja byłam pierwsza przy stole. Rodzice ucieszyli się, gdy zobaczyli mnie taką usmiechnięta od ucha, do ucha z radosnymi iskierkami w oczach.
Gdy już wszycy byli na dole ropoczeliśmy śniadanie, które przebiegło dosyć szybko i bez żadnych rozmów, ale to tylko dlatego, że wszyscy chcielismy zrobić zakupy jakiej najwcześniej, aby mieć czas na spakowanie się, bo jutro o 9 mamy pociąg do Hogwaru. Nie mogę się tego doczekać.
-Dzieci, chodźcie już.- powiedziała mama wyciągajac mnie z głębokiej zadumy.
-Najpierw pójde ja i mama, następnie wy w kolejności od najmłodszej, do najstarszego.- oznajmił tato i jak powiedziaił tak zrobiliśmy.
Gdy ja się teleportowałam za pomocą kominka i proszka fiu, tata już czekał,
aby mnie łapać, bo zawsze się przewracam. Sama nie wiem dlaczego tak jest. Bardzo mnie to drażni.

Inna Weasley - ślizgonkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz