#2# Zaloty Jungkook'a

21K 458 340
                                    

Mama - Czemu jesteś tak późno? - Sojrzała na Ciebie
Ty - Zagadałam się z Lee po za tym jest normalna godzina nie przesadzaj - Również spojrzałaś na nią
Mama - Jasne, dobrze nie musisz się bulwesować

Po małej wymianie zdań z rodzicielką udałaś się do pokoju. Chciałaś odpocząć jednak zaraz po wejściu wparowała twoja siostra bez żadnego pukania czy uprzedzenia.

Siostra - Możemy pogadać?

Ty - Taa i tak już jesteś - Pokazałaś ręką na wolne miejsce obok siebie
Siostra - Wiesz bo w klasie jest taki chłopak i strasznie mi się podoba
Ty - I związku z tym?
Siostra - No chyba się zakochałam - Skuliła się
Ty - Po pierwszym dniu szkoły tak odrazu? Nie uważasz, że to bardzo wcześnie nie znasz go ani nic
Siostra - Ale o co Ci chodzi? - Uniosła ton głosu
Ty - O nic poprostu nie znasz typa i się w nim bujasz
Siostra - To że się w nim bujam to nic nie znaczy - Wrzasnęła
Ty - Yhm ja tam tego nie wiem... Dobra spać chcę dobranoc
S: Dobranoc - Wyszła trzaskając lekko drzwiami

Zaraz po wyjściu siostry z Twojego pokoju wstałaś z łóżka i poszłaś się szybko ogarnąć. I po wieczornej rutynie poszłaś spać.

*Rano*

Nie chętnie wstałaś z łóżka. Jak zawsze wolałaś pospać jak leniuszek, ale cóż leniwie wstałaś i zaczęłaś się ubierać jak każdego poranka.
Zeszłaś na dół na śniadanie po czym udałaś się do Lee i obie wyruszyłyście do szkoły.

Outfit:

Lee - Dawno tak się nie wyspałam - Ziewnęła Ty - Ja też tak totalnie - Zaśmiałaś się Lee - Czy jesteś gotowa na dzisiejszy cyrk? - Roześmiała się Ty - Taaak bardzo - Przewróciłaś oczami Lee - Oj widzę, że ktoś również humoru nie ma

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Lee - Dawno tak się nie wyspałam - Ziewnęła
Ty - Ja też tak totalnie - Zaśmiałaś się
Lee - Czy jesteś gotowa na dzisiejszy cyrk? - Roześmiała się
Ty - Taaak bardzo - Przewróciłaś oczami
Lee - Oj widzę, że ktoś również humoru nie ma. Co to dziś będzie przecież ty swojego adoratora to zabijesz.
Ty - Jego zwłaszcza nie szkoda mi - O mało się nie przewróciłaś - No kurwa!
Jungkook - Pierdoła i łamaga chodzić nie umiesz - Wtrącił się
Ty - A na huj ty się do mnie w ogóle odzywasz gnomie? - Wycedzilaś w jego stronę
Jungkook -  No i po co się tak złościsz? - Położył rękę na Twojej tali 
Ty - Wystarczy, że cię widzę. Po drugie zabieraj swoje rączki - Uśmiechnęłaś się do niej w stylu spierdalaj

Jungkook -  Słodka jesteś gdy się złościsz
Ty - A ty brzydki 
Jungkook - Nie. Jestem najprzystojniejszy i najseksowniejszy tutaj. Nie psuj  mi humor i nie niszcz mojego snu. - Przegryzł swoją dolną wargę - A powiem Ci, że brałaś w nim doskonały udział.
Ty - Nie obchodzi mnie to jaki ty pojebany jesteś
Lee - Okej a możemy już iść? Długo tak będziecie rozmawiać - Wtrąciła się
Suga - Nie wtrącaj się, przecież tu jest fajny klimat - Sam się wtrącił
Lee - Zamknij się sam skleji cokolwiek nie mam zamaru stać tutaj w tym twoim towarzystwie - Odepchnęła go
Suga - Pewnego dnia nie będziesz chodzić - Odsunął się

*3 godziny później*

Zamykałaś szafkę, gdy ktoś niespodziewanie złapał cie w tali. Odwróciłaś się i zobaczyłaś, że to...
JUNGKOOK...

Ty - Japierdole co ty robisz? - Wrzasnęłaś na niego
Jungkook - Oj skarbie przecież wiem, że Ci się podoba. Nie zgrywaj się teraz - Pomiział cię po szyji
Ty - Człowieku jeden dzień z tobą to dopiero jest katastrofa. A gdzie reszta?Mam cię dość! Chodzący koszmarze. Nie przelecisz mnie i wbij sobie to do głowy ćwoku _Odeszłaś od szafki zostawiając go przy niej

Dalszy dzień przebiegł Ci dość spokojnie i żmudnie... Jednak było coś na rzeczy.
Mianowicie Jungkook, który nie spuszczał z Ciebie wzroku...

Lee - Lecę do domu. Nie mam siły - Oznajmiła Ci - Jeszcze muszę pomóc starszej
Ty - Jasne, ja też się zbieram - Uśmiechnęłaś się - Do jutra!

*Tymczasem u chłopców*

Jungkook - No koledzy. - Uśmiechnął się - Muszę działać. Paa - Machnął ręką
RM - A gdzie jemu tak śpieszno?
Jimin - Ślepy? T/I wraca sama do domu
Taehyung - Pewnie wróci wieczorem. - Odparł
Suga - Ej muszę załatwić sprawę wrócę za trzy godziny. Zamówcie mi coś do domu.
Jhope - Dobra chodźmy - Wtrącił się

*Wracamy do Ciebie - Pół godzin później *

Ty - Nie no to jakieś żarty to ty znów - Miałaś go dość
Jungkook - Tak, to ja też się cieszę - Uśmiechnął się
Ty - Dasz mi spokój? Naprawdę mam cię dość. Głupi człowieku
Jungkook - Nie, nie, nie - Przegarnął kosmyk swoich włosów
Ty - Wyraźnie ci powiedziałam, że mnie nie przelecisz głuchy człowieku. Zejdź mi z pola widzenia.
Jungkook - Aj nie chcę cię zaliczyć idiotko. - Powiedział w uroczy sposób
Ty - To ładnie spierdalaj bo nie chce mi się z Tobą rozmawiać.
Jungkook - Nie złość się proszę księżniczko
Ty - Grasz mi na nerwach. Coś jeszcze masz do powiedzenia? - Weszłaś na posesję swojego domu zamykając bramę tuż przed jego nosem - Nie myśl sobie, że Cię zaproszę - Odwróciłaś się ostatni raz do niego po czym weszłaś do domu
Jungkook - Liczyłem na to - Mruknął pod nosem.

Po długim jak i męczącym dniu szybko ogarnęłaś się i położyłaś się spać nie wiedząc kiedy zasnęłaś.... Jednak o 1:30 zadzwoniła Lee z wiadomością, że Kai i Xiumin przyjeżdżają na miesiąc szkolny.

‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊ ♡ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ · ͙ * ̩̩͙˚̩̥̩̥ * ̩̩̥͙ · ̩̩̥͙ * ̩̩̥͙˚̩̥̩̥ * ̩̩͙‧͙ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ ♡ ‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊

‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊ ♡ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ · ͙ * ̩̩͙˚̩̥̩̥ * ̩̩̥͙ · ̩̩̥͙ * ̩̩̥͙˚̩̥̩̥ * ̩̩͙‧͙ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ ♡ ‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bad Boy Jungkook  [ ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz