🔹16🔹

246 13 9
                                        

>Pov. Error (kto się spodziewał?^^<

Przeszukałem już chyba cały dom ale po moim jak i Inka synu ani śladu. Wyszedłem nachwilę z domu i skupiłem się tylko na Pj'eju. Można powiedzieć że po chwili pojawiłem soe koło niego. Był w jakiś domu z dziewczyną w łóżku. Dobra co ja stary gruchacz będę im przeszkadzał? Niech się nacieszą sobą kiedy jeszcze mogą...Tepnełem się znowu na imprez.

>Time skip (rano) (Pov. Reader)<

Obudziłaś się na swoim łóżku nie pamiętają nic co działo się wczoraj. Zauwarzyłaś że ktoś cię przytula, a kto inny jak Pj? Sięgnełaś ręką telefon próbując przy tym nie obudzić chłopaka. Weszłaś w wiadomości i zauwarzyłaś tam jakąś jedną nie przeczytaną informację. Nacisnełaś ją i zaczełaś czytać.

"Miniejszym chcielibyśmy cię poinformować że twoi rodzicę nie żyją...

Dalej już nie przeczytałaś, ponieważ z emocji wypadł ci telefon z ręki. Momętalnie w twoich oczach pojawiły się łzy. Przecież to nie może być prawda...nie może, nie może!

-NIE! NIE! NIE! NIE TO NIE PRAWDA! NIE! Ni..nie...nie...mo...możę....być....pr....pra.....prawda...(t.i)

-Co nie może być praw....CZEMU PŁACZESZ!?!? (pj)

-Oni....oni....nie...żyją....ROZUMIESZ TO ONI NIE ŻYJĄ!!! (t.i)

-ALE KTO?! (pj)

-Moi...moi....r..r..rodzice...(t.i)

>Pov. Pj<

T.I spadał bez właśnie w moje ramiona. Nie mając wogule siły na nic...A to dopiero początek tego koszmaru...NIE! NIE! PRZESTAŃ! CZEGO ODEMNIE CHCESZ!?

-Napewno niczego od ciebie ale ją chcę zniszczyć psychicznie tak aby umierała powoli i w torturach....(???)

-JAK MOŻESZ TAK MÓWIĆ!? NIE DAM CI JEJ SKRZYWDZIĆ! CO ONA CI TAKIEGO ZROBIŁA?! (pj)

-ZABRAŁA MI CIEBIE!! (???)

-Jak możesz tak mówić, nie masz za grosz skróchy...fresh...(pj)

𝚃𝚢 𝚋𝚢ł𝚊ś 𝚖𝚘𝚓ą 𝚝𝚊𝚓𝚎𝚖𝚗𝚒𝚌ą | 𝙿𝚓 𝚂𝚊𝚗𝚜 × 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz