#5

3.3K 120 1
                                    

Weszłam do szkoły i na schodach na przeciwko wejścia do szkoły zobaczyłam Mata.Siedział z kolegami,nie wiedziałam czy podchodzić i nie podeszłam.Poszłam za to do biblioteki po kolejne książki.Znowu była tam Titi

-Hejka

-O hej Cassy,czego dzisiaj potrzebujesz?

-Geografii,Wosu,Informatyki.

-A więc potrzebujesz tylko Geografii-dziewczyna zaczęła iść w stronę jednej z półek

-a co jak sprawdzą czy mam książki

-to powiesz że w bibliotece nie ma-dała mi książke-Jak ci się podoba w szkole?Dużo osób poznałaś?

-Jest fajnie,ale poznałam tylko jednego chłopaka

-Uuuu..jakiego?Któż to taki?

-Matt Jons nie wiem czy kojarzysz.- z jej twarzy zeszła radość.

-Lepiej uważaj na niego

-Czemu?

-On i jego gang to niebezpieczne towarzystwo

-Wiem jakiego ryzyka się podejmuje,ale dzięki za radę.

-Uwierz mi że nie wiesz w jakie bagno się pakujesz, a ja nie wiem czemu Matt ci na to pozwala.

-Ufa mi, lece szukać sali geograficznej pa.-Coś jest między nią a Matem,tylko jeszcze nie wiem co.

Weszłam do sali od geografii, były tam pojedyncze ławki,usiadłam w drugim rzędzie przy oknie bo tam było tylko miejsce. Zaczęła się lekcja,czułam cały czas czyjś wzrok na sobie.Gdy w końcu nie wytrzymałam i się obróciłam na ukos ode mnie po lewo siedział zielonooki blondyn i to on mi się przyglądał,i gdy na niego spojrzałam nawet nie odwrócił wzroku,tylko perfidnie mi się przyglądał.Obróciłam się ponownie w orientacji do tablicy i przerzuciłam włosy na lewą stronę,żeby zakryć mu widok i czekałam tylko końca tej lekcji. 
Gdy wyszłam z klasy chłopak ten sam który się na mnie patrzył podszedł do mnie.
-Hej, skąś cię kojarzę-zagadał idąc koło mnie
-Wątpię, jestem tu nowa
-Ja też jestem tu nowy, mieszkałaś może wcześniej w Nowym Yorku?
-Tak, skoro mnie kojarzysz, to co o mnie wiesz?

-Byłaś z Joshem,i go zostawiłaś. Tyle wiem.Chłopak się załamał i popełnił samobójstwo.

-Po pierwsze nie byłam z nim,tylko on się głupio zakochał.A po drugie załamała go śmierć Ojca, nie moja przeprowadzka.-Chłopak szybkim ruchem przycisnął mnie do szafki i zaczął dusić.Próbowałam go odepchnąć ale miał więcej siły niż ja.

-Josh to był mój najlepszy przyjaciel,a ty nawet nie zapłakałaś na jego pogrzebie.Obiecałem sobie, że go pomszczę, a los chciał żebym cię spotkał suko. 

Córka Gangstera [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz