Podsłuch kupiłam bez problemu, przy okazji kupiłam trochę nabojów do mojego pistoletu. A chłopak który tam sorzedawał miał na szyji wytatuowane skrzydła w ogniu, w których było napisane "HA", jest to pewnie znak rozpoznawczy gangu Hells Angels. Mam zamiar dostać do ich szefa, tylko jeszcze nie wiem jak to zrobię.
Wróciłam do domu jak gdyby nigdy nic, mama wiedziała że spałam u Rose bo napisałam jej sms'a
-Jestem!-krzyknęłam jak zawsze kiedy wchodziłam do domu.-Jak było? -zapytała mama wyłaniając się z zza kuchennej ściany
-Gdzie?
-No u Rosaliny, a raczej u chłopaka jak mu tam było Matthew tak?
-Byłam u Rose, o co ci chodzi?
-Córciu nie jestem głupia, i umiem rozpoznać męskie ubrania, i masz moją zgodę, tylko pamiętaj o tym żeby się zabezpieczać jakbyście
-Wiem!-przerwałam mamie-ide do Siebie- dodałam obracając się na pięcie i kierując się na schody
-Co to za kurtka?
-Matt'a a co?
-Nieważne, może zaprosisz go do nas?
-Eee..okej,jutro- zachowanie mamy jest dość dziwne,nie wiem co ukrywa ale się dowiem.
Weszłam do szkoły,i poszłam do Matthew i jego kolegów
-Matt bo jest sprawa-powiedziałam dość przeciągając
-No mów
-A więc moja mama zaprasza cię do nas na kolacje-spojrzał na mnie z widocznym zażenowaniem, przypał-ale oczywiście jeśli nie chcesz lub nie masz czasu możesz odmówić,ja się zbieram pa-chciałam jak najszybciej zapaść się pod ziemie.Jednak nie zdążyłam odejść na dalej niż 5 metrów,ponieważ Matt znalazł się szybko za mną i pociągnął mnie do siebie.Patrzałam mu prosto w te piwne tajemnicze oczy.
-Przyjdę,z wielką chęcią, czemu się tak spłoszyłaś?-zapytał uśmiechając się
-Myślałam,że uznasz moją propozycję za głupią i no..
-Co ty! To słodkie,że poznam twoją mamę
-Muszę iść mam matmę,pa-już chciałam odejść
-poczekaj-odwróciłam się do niego z powrotem-kocham cię Cassy-uśmiechnęłam się i rozejrzałam na boki upewniając się,że nikt na nas nie patrzy.Złapałam mojego ukochanego bruneta za rękę i pociągnęłam za sobą pod schody.
-Też cię kocham-położyłam swoje ręce na jego barkach, i go pocałowałam.Po chwili to on przejął inicjatywę,i wciąż całując przysunęliśmy do zimnej szarej ściany, o którą teraz opierałam się plecami - muszę już iść naprawdę
-Tak tak,zaraz pójdziesz.-odpowiedział szybko, i natychmiastowo wrócił do obdarowywania mnie pocałunkami.
-Naprawdę muszę iść-powiedziałam odchylając głowę na bok,aby mieć wolne usta-ale możesz zostać u mnie po kolacji na noc,to dokończymy to co teraz zaczęliśmy-szepnęłam mu do ucha i odeszłam.
Na kolację byłam ubrana w zwykłe czarne jeansy,i różową podkoszulkę,zwyczajnie.Pomogłam mamie uszykować sałatkę i jakieś ala mini zapiekanki,sama nie wiem co to,moja mama nie umie gotować,z resztą ja też.Byłam z mamą w kuchni gdy zabrzmiał dzwonek do drzwi,i poszłam otworzyć. Matt przyszedł ubrany tak jak on,czarne jeansy i czarna opinająca jego mięśnie podkoszulka, a na to jego kurtka, on jej chyba nigdy nie zdejmuję,dobrze że w niej nie śpi.Miał ze sobą kwiaty
-Hej-przywitał się ze mną pocałunkiem w usta,ponieważ mamy nie było w pobliżu
-Te kwiaty to dla mnie?-zapytałam,chcąc już je wziąść,ale szybko zabrał je z mojego pola widzenia
-Chciałabyś-zaśmiał się,kiedy moja mama pojawiła się koło nas-Dobry Wieczór, jestem Matthew Jons-podał jej rękę
-Dobry wieczór
-To kwiaty dla pani-dał jej kwiaty, mama podziękowała i poszła je włożyć do jakiegoś wazonu. Potem poszliśmy do stołu, zaczęliśmy jeść i panowała cisza, którą przerwała mama
-Ile masz lat Matthew?
-17
-masz jakieś rodzeństwo?
-tak,rok starszego brata
-Powiem ci,że jesteś bardzo podobny do ojcam
-Zna pani mojego tate?-Był trochę zdziwiony
-Tak, twoją mamę też. Przyjaźniliśmy się w Liceum.
-I mi o tym nie powiedziałaś? - spytałam oburzona, tym że nic o tym nie wiedziałam wcześniej.
-Nie było okazji. Mam propozycję, Matthew może wpadniesz do nas w sobotę razem z rodzicami i bratem na obiad?
-Oczywiście, zapytam rodziców.-nagle Matt przeczytał jakiegoś sms'a którego właśnie dostał, i zbladł co od razu przykuło moją uwagę. -Bardzo przepraszam ale muszę już iść. -Wstał od stołu.
-Co się stało? -od razu zapytałam
-Ważna sprawa rodzinna. Bardzo mi przykro że nie mogę zostać dłużej. -Udał się w stronę hollu, więc szybko wstałam i poszłam do niego, gdy już zakładał kurtkę.
-Matt co się dzieje? Czemu jesteś taki zdenerwowany?
-Potem ci powiem. -Otworzył drzwi i wyszedł, a w hollu pojawiła się mama. Dwa razy nie myślałam, założyłam na siebie czarną skórzaną kurtkę która wisiała na wieszaku.
-Gdzie idziesz?
-Za Mattem
-Powiedział ci, że ma sprawę rodzinną.
Otworzyłam półke w której był ukryty pistolet. Takich kryjówek na broń mamy w domu więcej niż ja posiadam par butów.
-Po co ci broń? Nigdzie nie pójdziesz.
-Przykro mi mamo, ale muszę-otworzyłam drzwi i wyszłam
-Cassandro Mantel rozkazuje ci zostać w domu! -Krzyknęła mama gdy byłam już prawie koło furtki. Gdy znalazłam się na chodniku już nie widziałam Matt'a, jednak mój podsłuch miał GPS,co mnie uratowało. Szybko włączyłam moją aplikację, i zaczęłam podążać za mapą.
Po 15 minutach byłam już przy jednym z boisk w zacisznej ulicy.
************************************
Przepraszam że z takim opóźnieniem to dodaje:/
CZYTASZ
Córka Gangstera [Zakończone]
Cerita Pendek" -Strzeliłam, ale ja tego chciałam, nie czuję się winna, i to jest najgorsze Rose. Ja nie wiem jak tata się czuję, kiedy to robi. A Matthew o niczym nie wie, chociaż jest moim chłopakiem, to nie ma sensu. Chyba muszę zmienić moje podwójne życie." N...