-Może najpierw wyjaśnisz mi co się wczoraj stało?-kurwa,w tej chwili sama nie wiedziałam co mu powiedzieć,nie widziałam jeszcze co się nagrało,ani kto podrzucił telefon.
-Zaatakowano mnie okej?
-Powiesz co się stało?Bo jakoś nie ogarniam tych twoich zagadek.
-To nie są zagadki,ale mniejsza.Nie mogę powiedzieć co się stało,ale to nie było nic miłego.Chcę ci też powiedzieć,że wtedy na meczu to Hunter mnie pocałował,ja tego nie chciałam od razu go odepchnęłam.A ty nawet mnie nie chciałeś wysłuchać po tym wszystkim,naprawdę mnie to zraniło.
-Przepraszam okej?Ale ja nie byłem na ciebie zły, raczej na niego. Od zawsze jest ten lepszy i bierze wszystko co chce. Z kimś takim nie da się wytrzymać.
-Teraz chodzi o nas a nie! Czekaj, znasz go?
-Taa, to mój brat.
-Co?! Nie mówiłeś że masz rodzenstwo.
-Bo nie było okazji, do tego to nic nie zmienia.
-Chcesz pogadać o czymś jeszcze? Bo wolałabym zostać sama jeśli już nic nie chcesz.
-Hunter ci to zrobił?
-To nie twój interes.
-Posłuchaj, on od wczoraj jest inny. Wieczorem wszedł do swojego pokoju i nie wychodzi. Mama do mnie dzwoniła bo się o niego martwi. To ma coś wspólnego z tobą?
-Wyjdź!
-Odpowiedz mi! - zaczęliśmy się przekszykiwać
-Wyjdź! Nie chce gadać rozumiesz?! -Udało mi się go wygonić po jakimś czasie, dał mi swój adres żebym wpadła jak ochłonę, albo jakbym chciała pogadać z Hunterem.
Potem podłączyłam telefon do ładowarki,nie będę nawet pisać ile miałam nie odebranych połączeń, ale musiałam zobaczyć film, wszystko się ładnie i dokładnie nagrało, twarze, słowa, wszystko. Co teraz z tym zrobić? Nie wiedziałam,ale powiedziałam mamie co się stało, a ona dała mi rozwiązanie. Musiałam uszykować grunt, do mojego planu, ale nic nie może być proste. W pewnym momencie do pokoju wparowała mi Rose, mama ją musiała wpuścić.-Czemu nie dajesz znaku życia kurwa? Nagrałaś? Możemy wkońcu pogrążyć tego debila? -powiedziała na wstępie kiedy tylko otworzyła drzwi, odwróciłam się w jej stronę, akurat oglądałam nagranie na komputerze.Szybko zamknęłam komputer, i wstałam do niej.
-Rose,przepraszam.Nie nagrało się, źle ustawiłam telefon. -Nagle spojrzała na moją twarz-Ale cię urządził, o kurwa. Ale nie ściemniaj, widziałam jak nerwowo zamykasz kompa. Pokaż nagranie.
-Naprawdę go nie mam.
-Nie ściemniaj, pokazuj. -Sama wzięła komputer, i włączyła nagranie.
-Nie możemy go użyć-powiedziałam gdy skończyła oglądać.
-Czemu? Nie chcesz zdradzić jaki jest?
-Chce, ale nie teraz. Nie ważne, po prostu daj spokój. Okej Rose?
-Jak dasz mi sensowny powód dla którego mam odpuścić to dam spokój.
-Powiem ci, ale nie możesz nikomu powiedzieć okej?
-Okej.
-Obiecujesz?
-No obiecuje, gadaj! -Nie miałam innego wyjścia, musiałam jej powiedzieć, do tego czułam że mogę jej ufać. Opowiedziałam jej całą historie, a ona obiecała że mi że jeśli będę musiała uciekać, to ona mi pomoże.
Nad ranem włamałam się do domu Huntera. Miał otwarte okno a jego pokój był na parterze, więc nie było to trudne. Usiadlam na przeciwko niego, i czekałam aż się obudzi. Miałam ochotę go zabić, ale był mi potrzebny.
***********************************
Jak sądzicie jaki plan ma Cassy?
Jeśli ci się podoba to możesz zagłosować na moje opowiadanie, żeby zobaczyło je więcej osób ❤❤
CZYTASZ
Córka Gangstera [Zakończone]
Short Story" -Strzeliłam, ale ja tego chciałam, nie czuję się winna, i to jest najgorsze Rose. Ja nie wiem jak tata się czuję, kiedy to robi. A Matthew o niczym nie wie, chociaż jest moim chłopakiem, to nie ma sensu. Chyba muszę zmienić moje podwójne życie." N...