~OoO~
Katsuki był o wiele mądrzejszy niż zapamiętał to Izuku. Otrzymywał wysokie oceny z testów i nigdy nie zaniedbywał pracy domowej. Midoriya czuł się gorszy od blondyna za każdym razem, gdy porównywali swoje odpowiedzi. Nawet Shouto wydawał się być pod wrażeniem, gdy Katsuki wygłaszał prezentację lub dzielił się swoimi odpowiedziami z klasą.
- Kurwa, Deku, to wszystko jest źle. Jesteś upośledzony czy jak? - wysyczał, a jego oczy zwęziły się w grymasie, gdy sprawdzał złe odpowiedzi pracy Midoriyi.
- Próbowałem! Todoroki jeszcze mi nie pomógł. - narzekał. Katsuki nic sobie z tego nie robił. Dał zeszyt zielonowłosemu. Przy każdym zadaniu znajdowały się małe notatki wyjaśniające odpowiedź w prosty sposób. Było to tak dobrze wyjaśnione, że Izuku nigdy by się nie domyślił, że notatki są od Bakugou.
- Następnym razem po prostu poproś mnie o pomoc, deklu. Siedzę obok ciebie, na litość boską. - wydawał się być zdenerwowany, ale jego mała zmarszczka między brwiami była oznaką, że obraził się, ponieważ niższy nie poprosił go o pomoc. Zdecydowanie zapytam go następnym razem.
To nie było jedyne takie zdarzenie. Co drugi dzień - do przerwy zimowej - Katsuki denerwował się na niego za błędy w jego pracy. Midoriya z radością stosował się do jego rad i zauważył swoją poprawę. Shouto był zachwycony wynikami ich zajęć po szkole.
Izuku zawsze myślał, że Bakugou go nienawidzi, ale zachowanie blondyna miało jeszcze jedno dno. Gniew był zawsze widoczny, ale jego proste notatki sprawiały, że obelgi wydawały się nie istnieć. Czy on się zmienił? Nie rozumiem.
Rozmawiał o tym z Tsuyu.
- Bakugou być może jest mądry, ale nie ma zdrowego rozsądku. - odpowiedziała. - On jest głupi.
Ta odpowiedź miała sens dla dziewczyny, ale Midoriya w ogóle jej nie rozumiał. Co ma z tym wspólnego zdrowy rozsądek? Tsuyu próbowała mu to wyjaśnić, ale nic to nie pomogło. Odepchnął tę rozmowę na bok, aby porozmawiać z dziewczyną o innych sprawach.
- A jak tam Uraraka? - zapytał ją.
Tsuyu wzruszyła ramionami, nie odpowiadając przez chwilę.
- Umawia się teraz z Iidą, ale nie przestaje mi na to narzekać. Naprawdę nie wiem, co zrobić z tą dziewczyną. - westchnęła, przymykając oczy.
Izuku wiedział, o czym mówi. Uraraka wydawała się ideałem dla każdego, kto chciał z nią porozmawiać. Była bystra i wesoła; Midoriya nigdy nie widział, żeby robiła coś złego. Kilka lat temu nawet się w niej zauroczył, ale stracił zainteresowanie nią, gdy zdał sobie sprawę, jaka ona naprawdę jest.
Uraraka była chciwa. Prosiła o rzeczy, które nie wchodziły w rachubę i wykorzystywała słodkie słowa, aby sobie poradzić. Kiedy rzeczy nie idą zgodnie z jej planem, denerwuje się. Chociaż jest biernie agresywna, jej słowa mogą boleć jak rana nożem.
W tej sytuacji prawdopodobnie stawiała żądania, których Iida nie mógł spełnić. Izuku był rozczarowany swoją przyjaciółką, ale nic, co by powiedział, nie mogłoby zmienić zdania Ocacho.
- Co mówiła?
- Ona chce seksu, a on nie. - słowa z łatwością wypadły jej z ust. Uraraka? Chce seksu? To brzmi niedorzecznie!
- Ale oni dopiero zaczęli się spotykać!
- Ona jest bestią.
Izuku nie odpowiedział. Przyjaciółka była w jego myślach przez cały dzień, podczas zajęć. Uraraka stawała się kimś, kogo nie mógł rozpoznać; Katsuki również bardzo się zmienił. To było tak, jakby zamienili swoje osobowości.
Chciałbym mieć wystarczającą odwagi, aby porozmawiać z nimi obojgiem.
CZYTASZ
one of me for all of you [bnha]
Romancenie wiedział wtedy, o co prosił, ale teraz wie, że tego właśnie chciał, od samego początku właśnie tego chciał. chciał być z dwoma chłopakami, na których mu zależało i chciał patrzeć, jak uczą się, co to miłość. -------- fandom: bnha. AU: non quir...