Chapter 23

815 86 25
                                    

~ OoO ~

    Izuku myślał, że przez ten tydzień panował nad całą tą sytuacją, ale jak widać okłamywanie siebie było jego ulubionym sposobem spędzania czasu. Uraraka bawiła się jego włosami, podczas gdy Tsuyu przeglądała różne samouczki dotyczące czesania włosów. W tej chwili próbowali uspokoić Izuku; jego randka była jutro i miał wrażenie, że świat się kończy.

— Wszystko będzie dobrze, Izuku. —  powiedział Uraraka. Pociągnęła za kołtun na jego włosach i wymamrotała Przepraszam! Po czym zaczęła kontynuować to co robiła wcześniej. — Oboje bardzo cię lubią, więc idź na całość!

    Iida, który był tam tylko dlatego, że Ocacho go zaprosiła, dołączył do rozmowy. 

— Znam Todorokiego od dłuższego czasu. Bardzo niewiele rzeczy go zaskakuje. Możesz zachowywać się jak błazen, a on ledwo zwróci na to uwagę. — stwierdził, podając brunetce ozdobę do włosów, kiedy poprosiła o jedną.

    Zielonowłosy mógł mieć tylko nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Shouto nie jest tym, o co się martwię, westchnął w myślach. Jeśli ktokolwiek miałby wywołać aferę lub coś w tym stylu, byłby to Katsuki. Blondynk miał kiepskie słownictwo i był bardzo głośny. Midoriya mógł już wyobrazić sobie, jak wyrzucają ich z randki, ponieważ chłopak zakłócał spokój.

— Zrób to, Uraraka. — zarechotała Tsuyu, wskazując na ekran komputera. Zdjęcie było koroną zrobioną z warkoczy owiniętych wokół głowy dziewczyny. Uraraka pisnęła z rozkoszy, po czym zaczęła pracować nad lokami Izuku. Uśmiechnął się na to; ujrzenie ich obu szczęśliwych rozgrzało jego serce.

     Stworzenie fryzury zajęło dobrą godzinę, ponieważ Ocacho musiała zaczaczynać kilka razy od nowa. W połowie narzekała na bolące palce, ale była zdeterminowana, aby dokończyć swoje dzieło. Kiedy ogłosiła, że ​​już skończyła, rzuciła Izuku do lustra, by zobaczył.

— Nie sądzisz, że wyglądam bardziej jak… dziewczyna?

    Tsuyu wzruszyła ramionami. 

— Dobrze na Tobie wygląda.

— Tak w ogóle — Uraraka otworzyła szafę. Zaczęła przeszukiwać ubrania, które miała w środku. Nie było wiele, ponieważ Izuku nie dbał o modę tak jak inni ludzie. — to co planujesz jutro ubrać?

— Nie myślałem o tym. — zgarbił się, odsuwając o krok od kobiety. Odwróciła się, by spojrzeć na niego z ogniem w oczach. Zanim zdążyła go skrarcić za nieplanowanie, wróciła do jego szafy. Wyjmowała koszule i spodnie z szafy i rzucała je na ziemię.

— Aha! — zawiwatowała, gdy znalazła dżinsy i bluzkę. Izuku przyglądał się bluzce przez solidną minutę, zanim ją rozpoznał.

— To było mojej mamy, zanim przybierała na wadze. — zauważył. Uraraka potrząsnęła głową, przykładając bluzkę do jego ciała.

— To szkoda, bo masz ją założyć. — zażądała. W drugiej ręce trzymała parę czarnych, obcisłych dżinsów; starał się nie nosić dużo czerni, ponieważ nie podobał mu się kolor, więc te konkretne dżinsy znajdowały się z tyłu jego szafy. Jak je znalazła? Nigdy nie myślałam, że to powiem, ale jesteś naprawdę ładny, Izuku.

    Nie był pewien, czy to komplement czy zniewaga. Co dziwne, kwestionowanie jego męskości nie przeszkadzało mu zbytnio. Część go była wyjątkowo zadowolona z tego, że wygląda jak dziewczyna. Później głęboko się nad tym zastanowię, obiecał sobie, zanim jeszcze raz przejrzał swój nowy strój.

    Tsuyu rzuciła w niego parą butów. Były to jego białe tenisówki, które rzadko nosił, ponieważ obawiał się, że je zabrudzi. Cały jego strój był oficjalnie monochromatyczny. Położył ubrania na krześle komputerowym - podłożył buty - aby pamiętał, aby je założyć po przebudzeniu. Jedynym problemem dla niego było teraz zastanawianie się, jak spać, nie psując ładnej korony, którą zrobiła mu przyjaciółka.

    Co przyniesie jutro?

    Podobnie jak Katsuki, przez chwilę żałował, że słońce nie pozostanie na niebie.

one of me for all of you [bnha] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz