~OoO~
— Ale kiedy?
— Mówiłem Ci już.
Izuku miał rzadką chwilę sam na sam z Katsukim. Shouto miał jakieś sprawy z ojcem w domu, więc tego wieczoru zielonowłosy miał blondyna dla siebie. Był bliski ugotowania się pod wspólnym kocem, ale chciał wytrenować swoje ciało, by radziło sobie z gorącem, jakie emitował Bakugou.
— Po prostu mi powiedz. — westchnął Izuku.
Próbował przekonać Bakugou do przyznania się do momentu, w którym przestał nienawidzić Todorokiego, ale blondyn nie ujawnił żadnych szczegółów. Wszyscy byli ciekawi, co stało się między blondynem i dwukolorowym mężczyzną, że się do siebie przekonali, ale żaden z nich nie ujawnił prawdy. Midoriya nienawidził tajemnic, ale nic nie mógł zrobić, aby przekonać któregokolwiek ze swoich chłopaków, żeby mu to powiedział.
— Powiem ci kiedyś, dobrze? Kiedy będzie tu też half'n half. — powiedział blondyn. — To lepsze niż nic.
— W porządku. — zgodził się Izuku. Próbował wszystkiego, co mógł, aby Katsuki mu powiedział. Jeśli wystarczyło tylko to, zielonowłosy na to mógł przystać. Coś tak prostego, jak czekanie, aż Shouto będzie tutaj! było łatwe. Znacznie łatwiejsze niż tłumaczenie swojej kobiecej strony swoim chłopakom. Był to fakt, który po prostu zaakceptował; lubił się ubierać jak dziewczyna. Nie widział w tym żadnych problemów, ale przypuszczał, że reszta świata widzi. Wolałby udawać, że to normalne, niż zrobić z tego wielką sprawę. — Ale… czy mogę przynajmniej dostać wskazówkę?
— Boże, Izuku, przestań. — jęknął Katsuki.
— Proszę? Mała wskazówka?
— Rany. Wdaliśmy się w pieprzoną walkę. Zadowolony? Zaczęliśmy walczyć i właśnie wtedy doszedłem do wniosku, że go nie nienawidzę. A teraz, kurwa, koniec tematu. — blondyn powiedział stanowczo. Izuku zastanawiał się, kiedy ta dwójka wdała się w bójkę, o co chodziło i jak sprawiła, że blondyn uświadomił sobie swoje emocje. Żaden scenariusz, który układał sobie w głowie, nie doprowadził go do takiej odpowiedzi.
Pomyślał o dniu, w którym przyłapał Shouto na pocałunku z Katsukim, ale to nie pasowało do opisu. Jeśli to nie był ten dzień, to kiedy? Ciekawość zżerała zielono włosego.
Oboje są dziwni.
~~~
okej, ale nie licząc tego rozdziału, zostały dwa do końca :> iiiii jest tak jakby druga część tej książki, ale ma tylko jeden rozdział, a powinna mieć dwa (tak oznaczyła autorka/autor) też od 2018 nie było nic aktualizowane i nie wiem czy przetłumaczyć to i wstawić, bo po przeczytaniu może być więcej znaków zapytania niż teraz

CZYTASZ
one of me for all of you [bnha]
Romancenie wiedział wtedy, o co prosił, ale teraz wie, że tego właśnie chciał, od samego początku właśnie tego chciał. chciał być z dwoma chłopakami, na których mu zależało i chciał patrzeć, jak uczą się, co to miłość. -------- fandom: bnha. AU: non quir...