~OoO~
Todoroki wyglądał na bardziej zmęczonego niż zwykle. Jego cienie były ogromne, a oczy wydawały się przekrwione. Kiedy zbliżył się do Izuku w klasie, zielonowłosy poczuł silne współczucie. Tego dnia Shouto nawet nie próbował rozczesać swoich włosów; zostały po prostu spięte w luźny kucyk, ale spinacz nie trzymał wszystkich włosów, więc kilka pasm luźno z niego wychodziło i okalało twarz właściciela.
— Tak więc, mój ojciec myśli, że zostanę po lekcjach się uczyć. — rozpoczął rozmowę. Midoriya uniósł brwi na chłopaka, zmieszany nagłą chęcią rozmowy. Todoroki przesunął palcami po ławce, opierając się o nie. On jest naprawdę zmęczony, prawda? Współczucie zostało zastąpione poczuciem winy. Zrobiłem mu to. — Chciałem wiedzieć, czy... mógłbym przyjść.
Prośba była trochę niepewna, ale Izuku szybko skinął głową w odpowiedzi.
— Oczywiście! Ale dlaczego teraz? — nie mógł powstrzymać się od pytania.
— Chcę o tym wszystkim porozmawiać. Ja… — przerwał — chcę wiedzieć, dokąd zmierzamy z tym wszystkim.
Po skończonych lekcjach Izuku pokazał swojemu chłopakowi - by nie musiał do niego dzwonić - gdzie był jego dom. Spacer był długi, a słońce wysoko na niebie. Ręka Todorokiego z pewnością była zimna jak lód, ale Midoriya nie miał przyjemności trzymania jej. Mógł tylko tęsknie patrzeć na bladą dłoń, gdy szli do jego domu.
Mama Izuku otworzyła drzwi, a jej zdziwienie nie pozostało niezauważone. Wprowadziła Izuku i Todorokiego do domu i obiecała, że przygotuje smaczny posiłek, zanim chłopcy wejdą do sypialni. Jego ściany, jak wspomniał Katsuki, były zaśmiecone plakatami. Plakat Mount Lady wisiał na ścianie obok półki z książkami, a jej delikatny podpis był w prawym dolnym rogu.
— Naprawdę lubisz filmy All Mighta, co? — zapytał Todoroki, gdy usiadł na krześle przy biurku z komputerem Izuku. Zielonowłosy zarumienił się, gdy wzruszał ramionami.
— Znam go od dziecka. —odpowiedział. Wskazał na plakat Mount Lady. —Bakugou zdobył dla mnie jej podpis.
Shouto patrzył na plakat o kilka sekund za długo, zanim ponownie skierował uwagę na niższego chłopaka.
— Skoro o Bakugou mowa, — zaczął Todoroki — co do niego czujesz?
Co czuje do Katsukiego? Midoriya nie był pewien, czy ufał sobie, by być pewien swoich uczuć. Ufał blondynowi i choć był głośny i wulgarny, Katsuki był bardzo mądry i pracowity. Blondyn był kreatywny oraz wybuchowy. Izuku mógł obserwować go przez cały dzień i być zmęczony jego temperamentem. Katsuki był ciepły, a jego zapach przyprawiał go o zawrót głowy. Czuł te wszystkie rzeczy, ale nie wiedział, co je wywołuje wywołać.
— Chcę go. — to była ostatateczna odpowiedź Izuku.
—Tylko to?
Midoriya podrapał się po głowie.
— To… to trochę bardziej skomplikowane. Ale to najprostszy sposób, w jaki mogę to ująć.
— Więc co czujesz do mnie?
Zadaje trudne pytania. Izuku zaczął zastanawiać się nad rzeczami, które uznawał za najbardziej atrakcyjne w dwukolorowym mężczyźnie. Pomyślał o nierównie rozdzielonych kolorach na włosach i kilku pasmach, które walczyły przeciwko idealnemu przedziałkowi. Myślał o jego heterochromicznych oczach i o tym, jakie one są smutne. Pomyślał o lodowatej skórze - za każdym razem, gdy się dotykali, drżał. Jego blizna była najbardziej poruszającą częścią jego twarzy, ale Izuku czuł, że to czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym.

CZYTASZ
one of me for all of you [bnha]
Romancenie wiedział wtedy, o co prosił, ale teraz wie, że tego właśnie chciał, od samego początku właśnie tego chciał. chciał być z dwoma chłopakami, na których mu zależało i chciał patrzeć, jak uczą się, co to miłość. -------- fandom: bnha. AU: non quir...