Rozdział 50

263 7 2
                                    

Pisałam to zakończenie jakiś czas temu, przy ścieżce dźwiękowej ze Zbuntowanej 😇☝🏿

•••

Tobias budzi się w białym pokoju. Rozgląda się po pomieszczeniu i po chwili stwierdza, że chyba znajduje się w szpitalu w Erudycji. Nie jest tego pewien, więc wstaje i gdy podchodzi do okna, okazuje się, że jest czymś zaklejone. Przy łóżku znajduje jednak kartę pacjenta ze szpitala psychiatrycznego w Chicago. Marszczy brwi, bo nie przypomina sobie, żeby w jego mieście istniał takowy.

Gdy słyszy cichy szelest, podnosi wzrok. Widzi ją, ubraną na biało, wygląda jak anioł. Uśmiecha się do niego i wyciąga rękę. Tobias bez chwili zastanowienia podaje jej swoją.

Tris wyprowadza go z pokoju. Idą białym, świetlistym korytarzem, który wydaje się nie mieć końca.

- Jesteśmy już niedaleko - mówi cicho Tris.

- Czy to się dzieje naprawdę? Czy ja śnię? A może to kolejna symulacja? - Pyta Tobias. - Wszystko zaczyna mi się mieszać...

- Całe nasze życie jest w pewnym sensie  symulacją - odpowiada spokojnie Tris i ściska mocniej jego rękę. - Chodź ze mną. Zaprowadzę cię do miejsca, w którym już niczym nie będziesz musiał się martwić. Powinnam cię stąd zabrać wcześniej. Przepraszam.

- Czy będę mógł w końcu odpocząć? - Pyta Tobias, który po wszystkich ciężkich przeżyciach chciałby po prostu odejść jak najdalej stąd. - Jestem już zmęczony.

- Tam, gdzie cię zabiorę, nie spotka nas już nic złego. Będziesz tam zupełnie zdrowy. Obiecuję.

Tobias oddycha z ulgą. Tris obdarza go uśmiechem, po czym rusza w stronę światła, które wydaje się być coraz to bardziej jasne. Tobias jednak nie odwraca wzroku. Chce się zmierzyć z tym, co go czeka. Ma świadomość, że jest już niedaleko celu. Nie martwi się. Z każdym krokiem czuje się coraz bardziej wolny, jakby z jego serca po kolei odchodziły wszelkie troski.

Wkraczając w światło, nadal ściska rękę Tris. Jedynej osoby, którą naprawdę kochał.

KONIEC

•••

Dziękuję ❤️

I jednocześnie zapraszam na nowe opowiadanie w tematyce Niezgodnej -

I jednocześnie zapraszam na nowe opowiadanie w tematyce Niezgodnej -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
HOW IT ENDSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz