Duże ego

117 17 0
                                    

Macabre zostając odepchniętym lekko zmrużył oczy, patrząc na Cru. Nie wiedział jak zareagować, czy powiedzieć. Milczał, wysłuchując go. W myślach jednak przeczył temu co on mówił o sobie. Nie... Nie był kretynem, ale tak Macabre go nazywał. Dziwne, ale nie chciał by ten naprawdę mówił o sobie źle. To że wampir tak robił, nie znaczyło że łowca mógł. Mh, dziwny fenomen. W każdym razie Macu był w lekkim szoku tego nagłego wybuchu płaczu, wykrzyczeniu mu prosto w twarz tego wszystkiego. Jak i się to zaskoczenie powiększyło, gdy spojrzał na niego tak.. Chłodno, wręcz przerażająco i nienawistnie. Makabryczny nie odsunął się. Tylko patrzył mu w oczy w dalszym ciągu lekko w szoku, ale i tak jak wcześniej, lekko nieufnie, choć i ciekawsko. Rety, tyle emocji. Nie spodziewał się słów, jakie on tak nagle wypowie. To była metafora z tym mordowaniem, co nie? Widząc jego humorek i w ogóle te reakcje Cru, zmarszczył brwi. Westchnął, czując jak siada mu na kolanach i objął go lekko ramieniem.
- I kto tutaj ma teraz duże ego? - Mruknął, jednak rezygnując z dalszego ciągnięcia tego komentarza.
- Nie ważne.. Po prostu zaśnij. Nie każ mi ciągle powtarzać, że cię kocham. I tak wiesz, że tak jest. - Powiedział, wzdychając i lekko się w niego wtulając. Spojrzał uważnie kątem oka na jego dłonie, a wtem na pas leżący gdzieś na ziemi. Cóż, będzie teraz uważniejszy.
- Jeszcze długa droga przed nami. Zdążysz się zdrzemnąć.. - Skomentował cicho, ponownie mrużąc oczy. Będzie go teraz pilnować, aż nie zaśnie, czy coś. Jak wypocznie to wtedy dopyta o kilka rzeczy, choć nie jest to jakoś chyba ważne na obecną chwilę. No, to co wyznał mu tym dziwnym, surowym tonem głosu jednak mogło być trochę niepokojące, ale z drugiej strony urocze? Kto już wie, Macabre też był trochę zmęczony psychicznie tym wszystkim.

Cruzar już nawet go nie słuchając zasnął dawno temu. Tylko gdy poczuł ciepło bijące od jego ciała i same jego ramiona. To wystarczyło by zapadł w głęboki sen.

Makabryczny zauważając, iż ten śpi, sam oparł głowę o czubek siedzenia, przymykając delikatnie oczy. Czeka ich długa droga huh? Ma czas by wszystko przemyśleć i sobie poukładać. 

Makabryczny krzyż - Crossmare Vampireverse [TYMCZASOWO ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz