Wiedziała jak włamać się do państwowego rejestru obywateli, który przez internet był dostępny tylko dla urzędników.
Robiła już to kiedyś kilka razy, albo z szefem albo z Jacksonem, ponieważ chciała dowiedzieć się czym zajmowała się jej matka, niestety nie było tam o niej żadnych informacji, prócz jej wieku i miejsca zamieszkania.Poszła więc do pomieszczenia z komputerem, w których zazwyczaj operowała symulatorami różnych urządzeń.
Miała nadzieję, że nikt tam nie wejdzie i jej nie przyłapie.
Żałowała, że nie posiadała własnego biura, miała otrzymać je wraz z całym apartamentem dopiero po odejściu od matki.Nigdy wcześniej tego nie robiła, jedna pomyłka mogła się skończyć namierzeniem jej przez rządowych.
Jej jeden błąd mógł okazać się bolesny w skutkach dla całej korporacji, a ta już i tak działała nie do końca legalnie.
Władze od dawana starały się jej pozbyć, kradzież ich poufnych danych bardzo by im się przysłużyła.
Mimo to zdecydowała zhakować samodzielnie wszystkie zabezpieczenia i tak też zrobiła.Rzeczywiście jej się udało, nie była pewna czy zrobiła wszystko należycie, co prawda w pewnym momencie wyświetlił się jakiś dziwny komunikat, na tak krótką chwilę, że ledwo go spostrzegła, ale nie miała zamiaru z tego powodu rezygnować.
Kiedy wpisała imię i nazwisko swojego ojca, jej oczom ukazało się około dwudziestu wyników zdjęć, jednak żadne z nich nie było tym właściwym.
Próbowała go znaleźć jeszcze kilka razy, niestety za każdym bezskutecznie.Po chwili namysłu, weszła na profil swojej matki, ku jej zaskoczeniu znajdowało się tam więcej informacji niż wtedy jak wchodziła na niego z czyjąś pomocą.
Nie mogła uwierzyć własnym oczom, zgodnie z rządowymi danymi jej matka była spadkobierczynią ogromnego majątku po rodzicach, należały do niej dwie posiadłości, jedna na terenie bogatszych sfer a druga poza granicami państwa, nie było napisane dokładnie gdzie.
Jej rodzice, czyli jej dziadkowie, o których nigdy nie słyszała byli przedsiębiorcami, nie kliknęła na ich nazwiska, by sprawdzić jakimi dokładnie, gdyż jej uwagę przykuł status rozwódki wraz z nazwiskiem byłego męża.
Natychmiast weszła na jego profil.
Zamieszczono na nim mniej, lecz za to jeszcze bardziej szokujących informacji.
Według nich w młodości, przed jej narodzinami był wielokrotnie karanym przestępcą.
Po jego ostatniej odsiadce w więzieniu zwrócono mu wolność raz na zawsze i unieważniono wszystkie przewinienia za specjalne zasługi.
O dziwo nie było napisane czego dokonał ani jakich zbrodni się dopuścił.Mieszkał w willi należącej do jej matki, ta oddała mu ją po rozwodzie.
Nie rozumiała dlaczego jej mama, pełna klasy, uwielbiająca wygodę kobieta, wolała mieszkać w średnim mieszkaniu zamiast w pięknym, luksusowym domu.Skopiowała adres na elektroniczną mapę, zgodnie z nią dom znajdował się tuż na początku obszaru należącego do bogatszej ludności.
Wyłączyła wszystko dokładnie i udała się w drogę do tego miejsca.
Bała sie jak jej ojciec zareaguje na jej wizytę. Nie miała pewności czy na pewno jej wszystko wyjawi.
Po tym co wyczytała, zdała sobie sprawę, że nigdy ich nie znała, również matki z którą spędziła całe życie.Wiedziała dlaczego trzymali ją w zamknięciu.
Jednak ta cała izolacja, otumaniające leki, one tylko wszystko zatrzymywały, ale wcale jej nie pomagały, właściwie to wszystko pogarszały.
Nigdy nie próbowali zrobić czegoś by mogła sobie jakoś radzić, w ogóle nie zabezpieczyli jej przyszłości, a przecież nie mogli żyć wiecznie i jej kontrolować.

CZYTASZ
Esencja łez
FantasiŻyjąca w częściowej izolacji Iris, usiłuje rozwikłać tajemnice własnego pochodzenia. Wszystko staje się bardziej zawikłane, kiedy na sklepowych półkach w mieście, w którym mieszka, za sprawą nieznanych sprawców pojawiają się butelki z wyglądającą zu...