Pewnego zimowego ranka rodzinka spała sobie w najlepsze. Kenny właśnie sie obudził w swojej kołysce i zrobił sie głodny. Oczywiście zapłakał na cały dom domagając sie żarcia.
Renata wstaje z łużka i sie ubiera.- William! Wstawaj już.
-mhmm... - mruknął niechętnie Will.
-WSTAWAJ DO HOLERY DZIECKO PŁACZE! - Krzyknęła Renata.William z tego krzyku spadł na podłoge ze swoją poduszką.
-wstaje już ehh...
Renata wyszła z pokoju a ten zaczął sie ubierać.
Zszedł na dół poprawiając krawat i właśnie popijał sobie kawe.
Tymczasem Michael zszedł na dół po schodach wolnym krokiem.-Dzień dobry tato!
-witaj MichaelMichael zaczął się ubierać po czym wyszedł do pracy.
William odstawia kubek kawy, podwija rękaw i patrzy na zegarek.-kochanie idz kup nowy wuzek dla dziecka - powiedziała Renata.
-znowuuuu...? Przecież dopiero co kupowałem...
-ale wiesz że sie zepsuł po tym jak dziadek myślał że to inwalidzki i go zepsuł.
-musze koniecznie?
-jeśli nie kupisz będziesz siłą jadł korniszony które ugotowałam.William niechętnie ubrał sie wziął klucze od auta i wyszedł z domu.
Wysiadł przed biedrą.
Gdy tak szedł zauważył znajomą twarz.-Henry!! Henry! - podbiegł do niego.
-oo witaj przyjacielu! Co ty tu robisz? - zapytał Henry.
-mój ojciec rozpierdolił wuzek dla dziecka więc kupuje nowy.
-ou... No nie źle, a gdzie on jest?
-w domu starców bo ja mam go dosyć.
-to powodzenia!-Henry odszedł z wuzkiem do kasy.William po kupieniu wuzka wjerzdza z nim do pokoju gdzie odpoczywa Renata.
-William do holery jasnej, wyjdz!!!! Ja chce pospać!!!
-Daj spokój skarbie... Kupiłem ci właśnie wuzek tak jak chciałaś.
-nie wkurwiaj mnie.
-masz okres czy co?Renata wywala za drzwi Williama i zamyka z trzaskiem.
William wzdycha i idzie wolnym krokiem po korytarzu.-I zabieraj ten wuzek idioto! - Renata wypycha wuzek.
-typowa kobieta... Nigdy ich nie zrozumiem - William odstawia wuzek do przedpokoju.Hejo! Podoba wam się? Nie wiem czy pisać dalej... Wsumie mam jeszcze pomysły ale mi sie wydają nieciekawe.
CZYTASZ
𝑃𝑎𝑡ℎ𝑜𝑙𝑜𝑔𝑖𝑐𝑎𝑙 𝐴𝑓𝑡𝑜𝑛 𝐹𝑎𝑚𝑖𝑙𝑦
AdventureRodzina Aftonów która jest istną patologią, będzie przeżywała różne przygody. I czy kryją sie jakieś tajemnice? To się okaże... Edit: Ta książka ma kilka lat, dlatego uprzedzam że może być cringe, pisałem ją jak byłem jeszcze młody. Ale nawet ta ksi...