Wszedłem na sale o której mówił Jungkook. Rozejrzałem się szukając jakichkolwiek ludzi. Gdy już chciałem uznać ten pomysł za mało skuteczny, zobaczyłem faceta w rogu sali. Miał na sobie trykot. Wykonywał piękny pas assemblé. Zdumiony jego skupieniem zapatrzyłem się na jego wyrazie twarzy. Wysportowany, z gracją, pewny siebie i swego ciała. Ma potencjał o którym śnie po nocach.
-coś się stało?- ocknąłem się na dzwięk słów mojego chłopaka.
-To nie jest miejsce dla mnie -powiedziałem odwracając się i chcąc wyjść z sali.
-Masz racje- zatrzymał mnie głos chłopaka- Twoje miejsce nie jest tutaj, jest w Seul, ale nie masz odwagi by spełnić swoje marzenie mimo możliwości - chłopak jak nigdy nic wyminął mnie podchodząc do drzwi. -to był glupi pomysł prawda?- zrobił chwile przerwy by potem dodać- odwiozę cię do domu.
Jak mógł to w taki sposób powiedzieć? Nie mam odwagi? Głupi pomysł? Jego spokojny ton sprawił że wewnątrz mnie coś się zagotowało.
-Nigdzie nie jadę- odpowiedziałem odwracając sie od chłopaka i idąc w stronę jednego końca sali.
Słyszałem że Jungkook idzie za mną i gdy dotarłem już do końca sali w której miałem się przygotowywać, odwróciłem się przodem do niego.
-No to...- powiedziałem przedłużając.
-No to...-przedłużył dokładnie tak samo jak ja, nawet nie próbując się domyśleć o co mi chodzi.
-Jungkook- wykonałem przy tym gest ręka, pokazujac tym samym że ma stąd wyjść.
Na twarzy chlopaka wymalowało się niezrozumienie gdy odwracał głowę spoglądając czy ktoś jest za nim. Lecz gdy z powrotem skierował spojrzenie na mnie, jego niezrozumienie szybko zamieniło się w zaskoczenie.
-Mam sobie pójść?- zapytał nie pewnie, wskazując na siebie palcem.
-Jungkook... mam pół godziny do przesłuchania, od 10 do 15 minut zajmie mi rozciąganie się potem muszę coś wymyśleć a następnie jak się uda to może jeszcze przećwiczyć.- wytłumaczyłem.
-Czyli.. - przedłużył- moge zostać?
-Jungkook, muszę sie skupić.
-No dobra, dobra. Zostane tylko na rozgrzewce.- powiedział łaskawo.
-Jungkook...!
-Nawet na rozgrzewce? Serio?!- zmarnowany ton Jungkook sprawił że lekko się uśmiechnąłem- ehhh... no nic, będę musiał to przeżyć- dodał- powiedzenia i połamania nóg czy coś w tym stylu.- po czym wyszedł z sali.
************************
Minęła chwila odkąd wyszedł Jungkook a ja bez zastanowienia zacząłem się przygotowywać.
-To twoje pierwsze przesłuchanie do tej szkoły?-pytanie padło z ust chłopaka którego figury wcześniej podziwiałem.
-Aż tak to widać? -zapytałem zestresowany. -Jimin -wyciągnęłam dłoń przed siebie
-Jonghyun- Przez chwilę spojrzał na moją rękę, ale już po chwili zaczął ją ignorować. Dlatego szybko ja schowałem - Gdzie wcześniej się uczyłeś? -zadał kolejne pytanie a na jego twarzy nie było widać żadnych emocji.
-W sumie to jeszcze kończę liceum -powiedziałem z uśmiechem na twarzy
-Czyli chodziłeś pewnie na jakieś konkursy?
-Właściwie to na żadnym nie byłem
-Ale miałeś prywatne lekcje tak?-spytał będąc coraz bardziej zdziwionym.
CZYTASZ
my tormentor • jikook • pl •
RomanceJimin jest ambitnym uczniem 3 klasy liceum. Mimo swoich sukcesów w nauce nie jest on lubiany. Od pół roku dręczy go jeden z najbardziej popularnych chłopaków w szkole. Jungkook - kobieciarz, sportowiec, obdarzony niezwykłym wyglądem i ogromna siła f...