#4

223 21 5
                                    

Spałam spokojnie, gdy nagle poczułam dotyk na ramieniu.

-Kochanie, obudź się.-usłyszałam głos taty

Spojrzałam na zegarek. 3.00. Mruknęłam i przewróciłam się na plecy.

-Coś się stało?-spytałam

-Nie, tylko chciałem Ci powiedzieć, że cię kocham.-odpowiedział

-W nocy?-ponownie zapytałam

-Tak.-rzekł tata

Porozmawialiśmy jeszcze trochę i znowu poszłam spać.

***

Rano wstałam o 7.00. Zeszłam na dół.

-Mamo, gdzie tata?-zapytałam-Jeszcze w nocy był u mnie.

Twarz mamy pobladła.

-O której był u ciebie?-spytała

-O 3. Cztery godziny temu, a co?-odrzekłam pytająco

-Kochanie, tata zginął 5 godzin temu w wypadku samochodowym.


Straszne historieWhere stories live. Discover now