Wstałam jak zwykle koło 12. Siedziałam jeszcze jakieś pół godziny i postanowiłam pójść na siłownię, bo nie byłam już jakiś dobry tydzień. Wzięłam torbę i pojechałam na siłownię.
----------------
-Cześć Laura - usłyszałam głos Mateusza - co porabiasz.
-Hej, siedzę w domu, bo byłam na siłowni. - uśmiechnęłam się pod nosem.
Po 2 godzinach gadania w końcu się rozłączyliśmy, bo Mati musiał nagrywać film, a ja pouczyłam się tematów na uczelnie. Trzeba jakoś skorzystać z tego czasu wolnego.
--------------
Podeszłam do drzwi i je otworzyłam. Zdziwiłam się jak w progu zobaczyłam Mateusza.
-Niespodzianka! Mam nadzieję, że Ci nie przeszkodziłem - uśmiechnął się Mati.
-Nie coś ty. Zapraszam!
-Przyniosłem sushi mam nadzieję, że lubisz
Boże jaki on jest miły.
-Trafiłeś w dziesiątkę, bo sushi to jedno z moich ulubionych dań! - krzyknęłam radośnie.
Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść. Po skończonym posiłku uznaliśmy, że obejrzymy jakiś film na Netflixie.
Przy nim czuję się taka bezpieczna.
Zaczęliśmy oglądać film, byliśmy wręcz przytuleni do siebie co w ogóle nam nie przeszkadzało.
*Tromba pov*
Laura podoba mi się odkąd zobaczyłem ją w McD. Jest miła, piękna, sympatyczna i tak dobrze się z nią gada! Ekipa też ją bardzo polubiła. Żałuję, że ją wtedy pocałowałem w barze, ale nie mogłam się opanować. Myślę, że jak lepiej się poznamy to wyjawię jej swoje uczucia. Widzę jak na mnie patrzy i jak się rumieni, gdy jestem przy niej blisko lub gdy coś do niej mówię.
*Normalna perspektywa*
Mati poszedł koło 21:00 tak mi się fajnie z nim spędzało czas, że nie chciałam, żeby szedł. W każdym razie po wyjściu Matiego posprzątałam i zadzwoniłam do Aśki. Jest teraz na jakimś wyjeździe ze swoim chłopakiem, więc się nie widujemy. Rozmawiałam z Aśką przez 2 godziny. Poopowiadała mi wszystko co u niej się dzieje, a ja co u mnie. Później wzięłam gorącą kąpiel i oczywiście pisałam jeszcze z Matim.
Odkąd się bliżej poznaliśmy rzadko kiedy mówię na niego Tromba.
Po pisaniu z Matim na dobranoc - jak my to mówimy. Położyłam się do cieplutkiego łóżeczka i zasnęłam.
Sorki za taki krótki rozdział, ale następny będzie dłuższy!
CZYTASZ
Human/Tromba
FanfictionNieplanowane okazuję się największe i najpiękniejsze. Przypadek. Jedna chwila, jedno spotkanie, a tak dużo emocji, słów i czynów. !Uprzedzam przed mocnym cringem, jest to jedna z moich pierwszych książek!