32.

570 21 0
                                    


Dwa tygodnie później~

Kuba wczoraj wyszedł ze szpitala. Wszystko jest dobrze tylko na gips na ręce, który będzie mu towarzyszyć jeszcze dwa tygodnie. Przez te kilka dni chodziliśmy do niego go odwiedzać do szpitala przez co prawie w ogóle nie nudził się. Dzisiaj jest 8 maja. Słoneczny dzień napewno będzie ciepło więc założyłam dzisiaj taki zestaw

 Zrobiłam moją rutynę, włosy zostawiłam rozpuszczone i zrobiłam makijaż, założyłam okulary, które niszę częściej, bo mój wzrok się pogorszył

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam moją rutynę, włosy zostawiłam rozpuszczone i zrobiłam makijaż, założyłam okulary, które niszę częściej, bo mój wzrok się pogorszył. Poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie i Kubie, który jeszcze śpi płatki z mlekiem tylko ja miałam kukurydziane, ponieważ nienawidze tych czekoladowych. Poszłam do pokoju chłopaka. Ukucnęłam przy jego łóżku.

- Puchatku obudź się jest już późno.-

- Jeszcze pięć minut mi daj.- powiedział

- Nie zrobiłam ci płatki z mlekiem jeśli nie przyjdziesz za pięć minut wyleje je tobie na głowę.- zaśmiłam się

- Nie zrobisz tego.- powiedział zaspanym głosem

- Zrobię, nie ma tak łatwo chłopczyku. Dobra tak na poważnie jest już 13 wstawaj.- powiedziałam i wyszłam. Zaczęłam jeść moje śniadanie. Po chwili przyszedł Kuba, który dzisiaj miał iść do Sylwii, by mu rozjaśniła włosy.

- Smacznego.- powiedział i usiadł obok mnie

- Nawzajem.- zaczęliśmy jeść chłopak zaczął przeglądać internet

- Okłamałaś mnie.- powiedział z pełną buzią

- Nie gadaj z pełną buzią i niby jak miałam cię okłamać?- zapytałam.

- Jest dwunasta, a nie trzynasta.

- No dobrze, pomyliły mi się godziny okej.-

- Jeszcze mógłbym spać.-

- Ale idziesz do Sylwii na 13:30 zapomniałeś?

- O kurczę pieczone faktycznie.- powiedział.- pójdziesz ze mną?

- Jasne.- powiedziałam i odłożyłam miskę do zmywarki.- idę do pokoju jakby coś to wołaj lub przyjdź.- powiedziałam i poszłam do pokoju.
Wzięłam telefon do ręki i postanowiłam wstawić zdjęcie na Instagrama, bo od tego dnia nic nie wstawiłam

Anastazja.A

Anastazja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Anastazja.A: Hej! Przepraszam każdego za taką długa przerwę od medi społecznościowych, ale czas jaki przez ostatnie dni przeżywałam był bardzo ciężki dla mnie i moich przyjaciół. Na tą chwilę nie chcemy mówić otwarcie o tym co się stało może kiedyś powiem jak było. W tym czasie wszystko jest dobrze. Pamiętajcie dbajcie o siebie i swoich przyjaciół, pamiętajcie o bliskich i się o nich troszcie. Pozdrawiam😘

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Dodam taki krótki następny pojawi się jutro o niewiadomej godzinie. Dasz serduszko lub napiszesz komentarz będzie mi bardzo miło ❤️♥╣[-_-]╠♥

Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz