46.

574 23 2
                                    


Trzy tygodnie później:

Kuba i moi przyjaciele od niedawna wie, że będziemy mieli dziecko. Bardzo się cieszył. Byłam u ginekologa, który potwierdził ciążę. Na szczęście dziecko rozwija się prawidłowo.

Wstałam o ósmej rano. Ubrałam dzisiaj to:

Zrobiłam szybką rutynę i zjadłam śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam szybką rutynę i zjadłam śniadanie. Dzisiaj jadę na weekend do domu ekipy. Wczoraj spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy.

- Hej.- mówię i przytulam Werkę, która przyjechała po mnie, bo po drodze chciała ze mną porozmawiać.

- Cześć.- odpowiedziała.- Gotowa?

- Jasne. Tylko wezmę torbę.- wzięłam moją torbę i poszłam do samochodu Wersow.

Aktualnie siedzimy z dziewczynami w salonie i rozmawiamy. Chłopaki poszli grać nie pamiętam w co, bo nie umiem zapamiętywać tych nazw.

- Dziewczyny myślicie, że urodzę dziewczynkę, czy chłopca?- zapytała Werka

- Nie wiem, ale wiem, że dzidziuś będzie miał wspaniałych rodziców.- powiedziała Kasia

- Prawda.- Potwierdziłam

- Ja bym chciała mieć chłopczyka.- powiedziała Marta

- Myślałam, że chcesz mieć blizianki.- powiedziałam do Marty

- A ja bym mogła mieć takie dwie krople wody.- powiedziała Marcysia

- Jezu nie, ale jak bym urodziła to bym je wychowała nie zostawiła ich bym.- wyjaśniła

- A jak byście urodziły chore na serce, albo z zespołem Downa to co zrobicie?- zapytała Weronika

- Nie wiem, czy dałabym radę.- powiedziała Marta

- Szczerze bała bym się tego dziecka wsiąść na ręce, że zrobię coś i będzie jeszcze gorzej, albo umrze i nie dam rady psychicznie.- powiedziałam

- Ja też bym się bała, ale jak zobaczę dziecko i wiem, że to moje i Łukasza pokocham je i będę się nim opiekować.-

- Ja nie wiem, co bym zrobiła, ale nie możemy tak myśleć, bo.. nie.- powiedziała Marcysia.

- Która godzina.- zapytałam

- 23:20.

- Jezu już jestem zmęczona.- powiedziałam

- Ja też.- powiedziały równo dziewczyny na co się zaśmialiśmy.

- Dobra posprzątamy i idziemy spać.- powiedziała Kasia.

- Okej.- powiedziała Marta i zaczęliśmy sprzątać.

Zajęło nam to 10 minut poszłam do pokoju Kuby, bo chciał ze mną spać. Nie musiałam się przebierać, bo wcześniej to zrobiłam. Położyłam się na łóżku i zasnęłam po kilku minutach.

Obudziłam się jak do pokoju wszedł Kuba.

- Śpij.- powiedział

- Która godzina?

- Za dwadzieścia druga.-

- Co wy tam robiliście?- zapytałam

- Graliśmy.- powiedział kładąc się obok mnie

- Jak można w te gry grać?- przytuliłam się do chłopaka

- Można, a teraz śpij potrzebujesz dużo odpoczynku dobranoc.

- Dobranoc.- odpowiedziałam i po chwili zasnęłam.


OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Chcecie jeszcze jeden rozdział dzisiaj?

Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz