Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZA

29.

Jeszcze tylko kilka minut i cover na yt my z całą ekipą siedzimy w salonie i czekamy.

- Nie mogę się doczekać.- powiedziała Kasia

- Jezu ja też.- powiedziała Marta.

- A ja trochę stresuję ta piosenka dużo dla mnie znaczy jeśli przysłuchacie się tekstu to zrozumiecie, to co ja wam teraz mówię.- wyjaśniłam

- Nie ma czego piosenka napewno będzie piękna.- poparł mnie Majk i wybiła szczytna godzina szybko weszliśmy na mój kanał i zaczęliśmy słuchać tego co wyszło.
Gdy rozbrzmiewały ostatnie dźwięki Kuba odwrócił moją głowę i mnie pocałował. Gdy piosenka się skończyła każdy zaczął klaskać. Chłopak powoli się ode mnie odsunął.

- Kocham cię.-

- Ja ciebie też.

- Anastazja ten cover jest tak piękny tak zarombiscie to wyszło, że nie wiem co powiedzieć miałem ciarki na ciele.- powiedział tromba

- Ja też miałam, a najbardziej jak był refren.- powiedziała Wera

- Chyba każdy miał, gdy słyszy taki głos w tak potężnej piosence.- powiedział Krzychu.

- Nie chyba tylko napewno.- poprawił go Karol

- Jejku dziękuję wam za tak miłe słowa cieszę się, że wam się podoba, jeśli chcecie możecie mi powiedzieć jaką następną piosenkę mogę zaśpiewać.- uśmiechnęłam się miło.

- Nie dziękuję wiemy, że robisz to co kochasz i chcesz to dalej ciągnąć.- powiedział Kuba

- Jesteście najlepszymi przyjaciółmi.- powiedziałam i zrobiliśmy dużego misia.

- I rodziną.- dopowiedział Łukasz. Gdy się odłączyliśmy widziałam, że nie tylko ja się wzruszyłam, bo każdy płakał.

- Proszę nie płaczcie, bo jeszcze bardziej będę płakać.- powiedziałam

- To ty też nie płacz.- powiedział mój brat. I dopiero w tym momencie dowiedziałam się, że z tego wyjdzie film na yt.

- Czemu nie powiedzieliście mi tego?- zapytałam

- Chcieliśmy zrobić ci niespodziankę.- powiedział mixer

- Ale jesteście.- zaśmiłam się. Friz skończył film, a ja poszłam do kuchni się, czegoś napić. Wypiłam wodę i poszłam do pokoju. Wzięłam za dużą koszulkę, która miała służyć jako piżama. Poszłam do łazienki nalałam wody do wanny i włożyłam do niej kulę. Powoli do niej weszłam i zamknęłam oczy, z celem odprężenia się po ciężkich dniach.
Wróciłam do pokoju po półtorej godzinie. Była 19:20. Odłożyłam moje rzeczy na biurko i poszłam do szukać mojego chłopaka.

- Wiesz gdzie jest Kuba?- zapytałam przechodzącej Werki

- Przepraszam, ale nie mam pojęcia gdzie jest.- wyjaśniła poszłam na dół w salonie go nie było, poszłam do jego pokoju też nie było praktycznie nigdzie go nie było, stanęłam przed kameleonem

- Łukasz wiesz gdzie jest Kuba?

- Nie wiem, szukałaś wszędzie?- zapytał, a ja usiadłam naprzeciwko

- Tak.- powiedziałam

- A w barze też?-

- Nie w barze nie.- powiedziałam i poszłam sparwdzić, czy go tam nie ma.

- Gdzie on jest?- zapytałam sama do siebie cicho.

- Kto?- zapytał Mateusz wchodząc do baru.