Obudził mnie ktoś do mnie dzwoniący. Bez patrzenia na to kto to był odebrałam.- Halo.- powiedziałam
- O jej przepraszam, że cię obudziłam, ale za godzinkę już przyjedziemy po ciebie.
- Aaa fajnie, a tak która jest godzina?- zapytałam
-11:20.- stwierdziła- Ale mi się pospało. Haha.- zaśmiałam się
- Haha dobra kończę szykuj się.-powiedziała
- No papa.- rozłączyła się.
Wstałam podeszłam do biurka, na którym były przygotowane ciuchy, czyli toDzisiaj było w miarę ciepło z czego się cieszę, bo nienawidzę jak jest zimno. Wzięłam mój worek do którego wsadziłam portfel itp. poszłam do kuchnii, a tam siedziała zaspana mama. Zapewne dopiero co się obudziła.
- Hej masz tutaj jajecznicę. Zjedz, a za chwilę zniesiemy te wszystkie kartony na dół.
- Dziękuję.- przytuliłam mamę.
- Nie ma za co, a teraz szybciutko jedz.- powiedziała i jak powiedziała tak zrobiłam. Zjadłam śniadanie i poszłam z mamą znieść kartony.
Znieslismy ostatni karton i zadzwonił dzwonek do drzwi.- To dziewczyny.- powiedziałam
- To otwórz.- otworzyłam i tak jak powiedziałam tak się stało. Przywitałam się z dziewczynami i zanieśliśmy kartony do samochodu Werki.
- No to do zobaczenia mamo.- przytuliłam ją.
- Do zobaczenia kochanie i pamiętaj co ci wczoraj powiedziałam.- oderwała się ode mnie
- Tak nie zapomnę tego.
- No i wspaniale kocham cię.
- Ja ciebie też.- wsiadłam do samochodu. Pokiwałam mamie na pożegnanie i pojechaliśmy w stronę domu ekipy. Po drodze rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Gdy dojechaliśmy do domu ekipy weszliśmy do salonu. Tam było pełno balonów z napisem Witaj w Domu. I tort.
- Jak ładnie kiedy wy to zrobiliście?- zapytałam i każdego po kolei przytuliłam.
- Dzisiaj.- stwierdził Karol
- Jesteście najlepszymi przyjaciółmi.- powiedziałam.
- Ooo jak słodko.- powiedział Majkel.
- Dobra jemy ten tort!- krzyknął Mati, który siedział obok mnie
- Jezu musisz się drżeć Minas uchem?- zapytałam.
- Przepraszam.- przytulił mnie lekko chłopak. Po chwili każdy miał swój kawałek na talerzu i zajadał czekoladowy tort.
- Było pyszne.- stwierdziła Marta
- Zgadzam się.- powiedział Krzychu.
- Dobra teraz pokażemy ci twój pokój.- powiedział Łuki. I wstał.
- Idziemy wszyscy.- powiedział Patec i poszlismy. Staliśmy przed jednymi z drzwiami.- Gotowa?- zapytał Łuki, który trzymał klamkę.
- Nie.- odpowiedziałam, a Łuki otworzył drzwi, a ja nie dowierzałam pokój wyglądał w ten sposób
- I jak?- zapytała Wera
- Jezu jest przepiękny nie wiem co powiedzieć.- zaśmiałam się lekko
- Nie musisz nic mówić.- stwierdził Kuba. Wera do mnie podeszła i mnie przytuliła oddałam uścisk, a po chwili poczułam inne pary rąk, które oplatają mnie.
- Dusicie.- powiedziałam po chwili od razu każdy się ode mnie oderwał.
- Teraz jesteś jednym z nas.- powiedziała Kasia.
- Teraz trzeba ci przynieść wszystkie rzeczy.- powiedział Mixer i z chłopakami poszli po moje rzeczy.
- Jutro mamy babski dzień i pójdziemy na zakupy, a później spędzimy ten dzień na zabawie.- powiedziała Marta
- Świetny pomysł.- poparła ja Wera
- Która jest godzina?- zapytałam
- Yyy 14:30.- powiedziała Kasia.
- Co robimy?- zapytałam
- Karol powiedział, że będziemy oglądać Harrego Pottera.- powiedziała Weronika
- Super uwielbiam Harrego.- powiedziałam i zeszliśmy do salonu.
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
POLSAT
😜😘😜
CZYTASZ
Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZA
Fanfiction"Jesteście najlepszymi przyjaciółmi" Książka opowiada o historii 21 letniej Anastazji i Ekipy Friza. Zobacz jak potoczą się jej losy... * 14.03.2020 rok - rozpoczęcie książki