Obudziłam się o czwartej spojrzałam w bok leżał tam mój Kubuś. Uśmiechnęłam się na ten widok. Położyłam się na drugi bok i próbowałam zasnąć jednak mi się nie udawało po trzydziestu minutach poddałam się wzięłam mój telefon i sprawdziłam media oczywiście nic nie było ciekawego, bo każdy śpi o tej godzinie. Po pięciu minutach Kuba zaczął się budzić.- Która jest godzina?- zapytał zaspanym głosem
- 04:48.- powiedziałam
- Jak wcześnie.-
- Tak.
- Nie możesz spać?- zapytał troskliwie
- No nie.- stwierdziłam
- Oj to choć napijesz się czegoś.- chwycił mnie za rękę i poprowadził do kuchni wszędzie było jeszcze ciemna przez co nic nie widzieliśmy.
- Nic nie widzę.- powiedział Kuba, i wszedł w krzesło aż się troszkę przesunęło.- Ku*a.- powiedział puszczając moja rękę i łapiąc się za boląca stopę.
- Hahaha nic ci nie jest?- zapytałam powstrzymują się od śmiechu
- Ale prz*jeb*łem palcem małym o krzesło.- powiedział, a ja nie wytrzymałam i płakałam ze śmiechu.- Ha ha bardzo śmieszne.- powiedział i dla mi szklankę wody.
- No dobrze już nie będę się śmiała.- powiedziałam poważnie
- To dobrze.- dla mi buziaka w policzek.- wypij i idziemy spać, bo później będziesz przez cały dzień chodzić zmęczona.
- Oks.- powiedziałam i odłożyłam szklankę na blat i poszłam powoli do pokoju, że by nie zrobić jak wcześniej Patec. Gdy byłam już w pokoju Kuba leżał na placach, postanowiłam skoczyć na niego. Rozpędziłam się i wskoczyłam na chłopaka
- Matko jedyna nie strasz i złaź kobitko.- zrzucił mnie na bok
- Nie chciałam przepraszam.-
- Nic się nie stało.- pocałował mnie. Poszliśmy spać po kilku minutach jeszcze nie zasnęłam
- Kuba śpisz?
- Nie, a ty?
- Jak mówię to chyba nie?
- Haha.- zaśmiał się.
- Ja idę spać dobranoc.- powiedziałam obróciłam się w stronę Kubusia i próbowałam zasnąć. Chłopak również obrzucił się w moją stronę przytulił mnie i przyciągnął mnie do swojej klatki. Pocałował mnie w nos, uśmiechnęłam się lekko i po chwili zasnęłam.
Obudziło mnie szturchanie w ramie. Otworzyłam powoli oczy i spojrzałam w bok. Kucał tam Kuba.
- Dzień dobry księżniczko.- przywitał się ze mną.
- Dzień dobry.- uśmiechnęłam się lekko.
- Wstawaj już.- powiedział
- Która godzina?- zapytałam
- Już po 15.- powiedział
- Nie chce mi się.- powiedziałam
- Musi ci się chcieć.- zaczął mnie łaskotać.
- J.. uż, skończ, p.. proszę.- powiedziałam między napadami śmiechu.
- A pójdziesz ze mną na zakupy do sklepu teraz?- zapytał
- T.. ak.- powiedziałam, a chłopak przestał.
- To teraz idziesz ze mną do sklepu.
- Okej to pójdę do łazienki się przebrać i umyć.- stwierdziłam i poszłam po ciuchy do mojego pokoju. Z szafy wyjęłam to
CZYTASZ
Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZA
Fanfiction"Jesteście najlepszymi przyjaciółmi" Książka opowiada o historii 21 letniej Anastazji i Ekipy Friza. Zobacz jak potoczą się jej losy... * 14.03.2020 rok - rozpoczęcie książki