Rozdział 23

1K 26 7
                                    

Spałam może niecałą godzinę, bo złe przeczucie nie dawało mi spokoju. Włożyłam na siebie strój kąpielowy i wskoczyłam do wody. Popłynęłam w stronę domków i tak wiem, że nie powinnam tego robić, ale ciekawość była większa niż przyzwoitość.

Najpierw podpłynęłam do domku Seana i zobaczyłam, że światło było zapalone. Złapałam się za poręcz i lekko wychyliłam się. Zobaczyłam jak Sean rucha się z jakąś dziewczyną. Puściłam się barierki i odpłynęłam. Następnym domkiem był dom Matta, tym razem światło było zgaszone, więc podpłynęłam w stronę sypialni i zobaczyłam coś na co chyba nie byłam gotowa.

Matt raczej uprawiał miłość [da fuck?] z chłopakiem. Robili to bardzo spokojnie i całowali się przy tym. Puściłam się parapetu i spadłam z powrotem do wody. Następny był domek Johna i też było zgaszone światło, ale zobaczyłam jakiś ruch na kanapie. Mój prawny opiekun rżnął jakąś młodą dziewczynę. Ja pierdole, sadysta.

Odepchnęłam się i popłynęłam dalej. Następnym domkiem było królestwo Cole. Spojrzałam do środka, ale nikogo nie zastałam. Zerknęłam w stronę sypialni, ale go tam też nie było. Zrezygnowana wywnioskowałam, że poszedł do kogoś na noc, albo na szybki numerek. Potem był domek Toma. Zobaczyłam, że brat też nie spał spokojnie, jak aniołek, ale za to znalazł ładną dziewczynę. Zobaczyłam skrawek jej twarzy i mogłam powiedzieć, że wyglądała trochę jak Camila Cabello.

Odbiłam od beli i zaczęłam płynąć do domku Tylera. Złapałam się za deski i zaczęłam się przypatrywać co się dzieje w środku. Usłyszałam ze środka kłótnię, więc zaczęłam się temu przysłuchiwać i wyostrzyłam wzrok. O nie.

Zobaczyłam przywiązanych dwóch chłopaków do krzeseł i jakiegoś faceta, który mierzył do nich z broni. Drzwi na taras były lekko uchylone, więc byłam w stanie usłyszeć skrawek, tej rozmowy.

-Gdzie jest moja działka? - zapytał mężczyzna mierząc do nich.

-Serio Carter myślałeś, że wezmę twoją część na wakacje? - zapytał ironicznie Zayn i zaśmiał się.

-No, a ty Ty, masz mi coś do powiedzenia? - zapytał mierząc go wzrokiem.

-Skąd mam wiedzieć gdzie jest Bieber? - zapytał, a mi się zrobiło niedobrze.

-A co wy na to żebym zapytał waszej siostrzyczki? Jest prześliczna - powiedział i zaśmiał się.

-Tknij ją, a pożałujesz - warknął Tyler.

-Opowiedziała wam jaką ma zażyłość z panem Bieberem? - zapytał, a ja wdrapałam się na taras, oni nie mogą się dowiedzieć prawdy.

Zobaczyłam gloka koło drzwi wejściowych do domu, więc wzięłam go do ręki i przeładowałam najciszej jak mogłam.

-Co ty pierdolisz? - zapytał zły Zayn.

-Słuchaj mnie dzieciaku, po pierwsze innym tonem do mnie - powiedział i wbił coś w ciało Zayna, a ten krzyknął z bólu. - Po drugie jeżeli dowiedzielibyście się prawdy od niej to musicie być w chuj wyjątkowi, ona powiedziała to tylko jednej osobie - powiedział opryskliwie.

-Komu niby? - zapytał Tyler i wbił też jemu coś, a on syknął.

-Nie przejmujcie się tak bardzo tym co wam zrobię i tak nie wyjdziecie z tego żywi - warknął.

-Radziłabym ci nie podchodzić do nich - powiedziałam i zwróciłam uwagę wszystkich w pokoju. Przyłożyłam mężczyźnie gloka do głowy. -Nie ładnie jest tak znęcać się nad innymi, proszę pana - dodałam.

-Oj skarbie, nie sądziłem że spotkamy się tak szybko - powiedział i opuścił broń odwracając się w moją stronę. - Jak tam twój - nie dokończył, ponieważ dałam mu mocnego sierpowego i upadł na ziemię. Usiadłam na nim i włożyłam pistolet do ust.

You Don't Know MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz