Nowy dom, miejsce, ludzie ,ja

536 22 2
                                    

- Pierwszy raz  widzę  tylu ludzi!

- Wiesz Susi  musisz się  przyzwyczaić

- Nie rozumiesz , to wspaniałe i w  ogóle,  ale jak tu mam odnaleźć siebie?

- Masz rację ,nie rozumiem.

-  I nie zrozumiesz

- Czemu?

-  Bo nie słyszałam żeby facet kiedykolwiek zrozumiał  kobietę

- Może jestem wyjątkiem i warto mi to powiedzieć?!

-  Skarbie dowiesz się w swoim czasie

-Patrz  tam jest bus.  Dojedziemy nim do domu!- krzyknęłam

- Ale pamiętaj że to JA mam klucz

- A ja kasę na bilety ...

( nie chce wam przynudzać  przejdę  więc do wysiadki)

- jaki Paryż jest , jest piękny

- I wielki

- I niebezpieczny

- Logan ty pesymisto

- Susi musisz pamiętać że nadal cię ścigają. - Powiedział to tak rozważnie  tak troskliwie że musiałam MUSIAŁAM  go pocałować ,a on mnie przytulił

- O już dobrze , patrz jesteśmy na miejscu

Moim oczom  ukazała się piękna łąka, jeziorko, dwupiętrowy , biały domek i kolorowy  ogródek.

- To jest takie piękne - westchnęłam- Logi, dziękuję

- Za co?

- Za to , że  jesteś

- A ja dziękuję  że się zgodziłaś

- Logan możemy  już wejść? 

- Zrobisz mi ten zaszczyt i otworzysz drzwi tym oto kluczem

- Z przyjemnością mój lodzie

Dom był wielki i piękny. Miał szklane spiralowate  schody , czarne drzwi do pokoi, kuchnie w kolorach:  Czarny, biały, czerwony, i taką samą jadalnię  i salon z wielkim telewizorem, podświetlanymi, białymi szawkami , czarnym , szklanym stolikiem z wzorem  białych kwiatów których oświetlał  niebieski LED. Na dole znajdowała się jeszcze toaleta. Dominowały w niej odcienie złota.

Weszliśmy po ( jak się okazało)  podświetlany schodach na piętro. Tam była duża przestrzeń i 7 pomieszczeń. Przeszliśmy po  mięciutkim dywanie i zaczęliśmy oglądać pokoje. Pierwszy to była łazienka. Drugi to pokuj dzienny. Trzeci to biuro. Czwarty to zielona sypialnia bez wątpienia dla dziecka,bo ma biurko  i gadżety  dla dzieci  no i zabawki. Piąty to śliczna srebrno- biała   sypialnia, którą od razu zarezerwowana.  Szósty była to granatowa sypialnia,która przypadła Loganowi.  Sudety to pokój małżeński.  Poznaje  po tym że ma jedno duże łóżko i coś tam jeszcze a cały jest w kolorach czerwieni, różu  i bieli, no a poza tym ma podłogę wyścieloną płatkami róż. Po oglądaniu poszliśmy się rozpakować.  Spotkaliśmy  się  w salonie.

- Misiu dom jest śliczny, tylko nie wiem co zrobić z pokojem dla  dziecka . Może remąt?

- Susi  skarbie nic z nim nie rób. Niedługo się przyda.

Wiedziałam o co chodzi Loganowi. Uśmiechnęłam  się tylko bo nie wiedziałam co mogę  odpowiedzieć.

*****************

Rozdział  dedykuję  Marchewkowemu  ciastku- najlepszej pisarze.  Mam nadzieje  że  ci się podoba  i lepiej się  czyta.

Nowa jaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz