I'm your slave. H.S

Harder.

Otwieram oczy i od razu sprawdzam czy Harry jest obok.

Nie ma go.

Szybko wstaję i idę do łazienki,  ale jest pusta.

Nagle słyszę ten cudowny głos i czuję zapach kawy.

-chciałem Ci przynieść do łóżka.   Mówi zawiedziony Styles.

- to ja wracam do sypialni.

Tak tez zrobiłam.

Harry przyniósł mi kawę i tosta.

Jaki on słodki.

-wiesz, że to nasz ostatni wspólny dzień,  prawda?     Pytam.

-wcale nie musi.

Prosze żeby mi to wyjaśnił.

- za tydzień ruszamy w trasę i chciałbym żebyś mi towarzyszyła.

Jego propozycja mnie bardzo zaskakuje.

- Ty mówisz poważnie?  Ile miałoby mnie nie być w domu?

- jakieś 6 miesięcy,  przerwa i kolejne 6.

- Harry,  przykro mi , ale mam studia. Nie mogę zrezygnować.

- będziemy wracać na egzaminy,  a w trasie załatwię Ci nauczyciela.

Tłumaczę mu, że to szaleństwo i za szybko się to wszystko dzieje.

- masz jeszcze tydzień na podjęcie decyzji.  Przemyśl to, proszę.

Jestem w szoku.

Chce zabrać mnie w trasę.

Harry chce spędzić ze mną 12 miesięcy.

Jego usta przerywają moją rozmowę samej ze sobą.

- może to Cię przekona.

Całuje mnie delikatnie,  ale zaraz ta delikatność przemienia się w pożądanie.

- jesteś taka piękna i seksowna.

- wcale nie.

- jak to możliwe, że jesteś tak nieśmiała... Przecież mogłabyś mieć każdego faceta. Jesteś przepiękna, masz idealne ciało,  a Twój tyłek i piersi...  kurwa, Davina nigdy nikt mnie tak nie pociągał jak Ty.

Głośno przełykam ślinę na widok jego płonących z pożądania oczu.

- chcę Cię tu i teraz, a potem zostawię Cię samą żebyś mogła przemyśleć wyjazd ze mną i taki seks każdego ranka.

Jego słowa sprawiają,  że uśmiecham się na samą myśl o tym wszystkim, a przez moje ciało przechodzi przyjemny dreszcz.

Tak bardzo mi na nim zależy.

Chciałabym się z nim nigdy nie rozstawać, ale boję się, że jeśli z nim pojadę, a coś by się stało to zostanę z niczym.

Nie będę miała do czego wrócić.

Znowu zacznę zarabiać na głupocie tych napaleńców i wszystko będzie jak kiedyś.

Nienawidzę tego,  ale to dało mi pieniądze na życie.

z drugiej strony jeśli nie pojadę to i tak będę musiała znaleźć pracę,  a jeśli to sie nie uda to zostnie tylko jedno.

Kamera,  ja i oni.

***

Jak myślicie?

Davina pojedzie z Harrym?;)