07.09.1995r.
— Hej, Gin — odezwała się Hermiona widząc swoją przyjaciółkę w pokoju wspólnym.
— Cześć — uśmiechnęła się słabo.
— Coś się stało? — spytała ze zmartwioną miną.
Rudowłosa jedynie wskazała głową na siedzących na kanapie Harry'ego razem z Cho.
— Co ona tu robi?! — zdenerwowała się Granger, musiała przyznać, nie tylko Ginny za nią nie przepadała.
— Harry ją tu przyprowadził, on chyba się w niej zakochał — westchnęła.
— Nic mi o tym nie mówił... Wiesz co? Chodź, zróbmy sobie mały spacer, nie mam ochoty patrzeć na nich dłużej bo chyba zwrócę śniadanie — powiedziała Hermiona, łapiąc przyjaciółkę za rękaw szaty i ciągnąc ją do wyjścia.
*
Draco Malfoy, Blaise Zabini, Teodor Nott i Pansy Parkinson spędzali wspólnie czas na szkolnych błoniach tuż obok jeziora.
— Słyszeliście, że Potter zakochał się w Chang? — spytała dziewczyna.
Blondyn i jego przyjaciele roześmiali się.
— Typowo, jak to jest, że ty zawsze wiesz co się dzieje u Gryfiaków? — odezwał się Draco.
— Często mi się nudzi — wzruszyła ramionami.
— Jak ja ich wszystkich nie cierpię — dodał.
— Weasleyówna jest znośna — powiedział Blaise.
— Ta wiewióra? — prychnął.
— Całkiem fajnie się z nią gada. No i jest zabawna — stwierdził Teo.
— I do tego ładna — dopowiedział Blaise.
— Postradaliście zmysły. Czy wy naprawdę jeszcze gadaliście z nią po tym jak siedziała z nami w przedziale?
— Tak, po dłuższym czasie spodobałoby ci się jej towarzystwo — rzekł ciemnowłosy.
— Nie zadaje się z Gryfonami.
— Ta dziewczyna ma w sobie coś ze Slytherinu, a ty o tym wiesz. Ktoś jeszcze ci tak dogryza z poza przyjaciół?
Malfoy milczał.
— No właśnie.
— No proszę, o wilku mowa — szepnął Blaise do Notta.
Ginny wraz ze swoją przyjaciółką Hermioną spacerowały po błoniach i zbliżały się do jeziora. Zajęte były rozmową, więc nie bardzo wiedziały co, lub raczej kto znajduje się przed nimi.
— Poczekajcie, zaraz stąd pójdą — powiedział Draco i wstał z miejsca zmierzając ku nim.
— Nienawi... — Rudowłosa zderzyła się ze Ślizgonem, przez co nie dokończyła swojej wypowiedzi.
— Uważaj jak chodzisz! — blondyn zwrócił się do niej. — Kogo nienawidzisz? Pewnie tej Cho, bo w końcu Potter się ślini na jej widok. Potter zakochał się w Chang. Śmieszna sprawa, co? Nic dziwnego, że wybrał ją, skoro innym wyjściem była jedynie wkurzająca wiewióra — uśmiechnął się sarkastycznie, bo dobrze wiedział o uczuciach rudowłosej do Harry'ego.
Odwrócił się do nich plecami i zaczął iść w stronę znajomych. Jednak dopiero wtedy pomyślał.
Przesadziłem. Cholera.
Usiadł między Blaisem, a Pansy, która od razu położyła się na jego ramieniu. Nienawidził gdy to robiła.
— Przesadziłeś — jego przyjaciel zrobił grobową minę.
Rudowłosa ruszyła w ich stronę.
— Gin, nie warto — powiedziała jej Hermiona, jednak ta jej nie słuchała.
— Draco i Pansy. Piękna para. Mopsica wrażliwa jak dziecko i wredny, mający się za króla, arystokrata. Można by rzec, że jesteście siebie warci. Teraz pytanie, komu bardziej współczuć związku z taką osobą. A ty Malfoy, spróbuj choćby jeszcze raz powiedzieć coś złego o mnie lub mojej rodzinie, to przysięgam, że zetrę ten rażący w oczy uśmiech z twojej twarzyczki — prychnęła i odeszła razem z Hermioną jak najdalej od nich.
— Masz za swoje — powiedział Teodor, jednak odpowiedziała mu cisza.
Blondyn gwałtownie wstał, przez co głowa Pansy uderzyła o ławkę, jednak go mało to obchodziło. Wszedł do zamku i skierował się do dormitorium Ślizgonów.
Usiadł na swoim łóżku i złapał się za głowę.Mogłem pomyśleć zanim to powiedziałem.
Okej, to Weasley, ale nie jest tak zła jak ten jej brat.
No i Potter.
I że ona się w nim zakochała...
Współczuję zakochać się w kimś takim.
Po co to powiedziałem?!
Cholera, czemu ja się w ogóle tym przejmuje?
Powiedziała całą prawdę o mnie.
Jestem po prostu wrednym arystokratą.
Może powinienem ją przeprosić?
Nie, nie, do reszty mnie pogięło...
~
Drugi rozdział tego dnia, coś was rozpieszczam😂 Dajcie znać czy wam się podobało ❤
CZYTASZ
Ogień i Lód | Draco x Ginny |
FanficDraco Malfoy na pierwszy rzut oka to chłopak cyniczny, sarkastyczny i przesiąknięty złem. Kto by pomyślał, że w głębi duszy jest wrażliwym chłopcem, któremu nigdy nie było tak łatwo, jak każdy uważał? Tymbardziej, że w nadchodzącej wielkimi krokami...