Nie wiem, jak się za to zabrać i nie wiem, co tutaj napisać...
Pierwszy rozdział tej historii napisałam i opublikowałam na samym początku kwietnia. Wtedy fanfiction o Michale na Wattpadzie nie było jakoś bardzo dużo, więc pomyślałam, że warto spróbować.
Szybko przekonałam się, jak bardzo przypadło wam to wszystko do gustu! Już po dwóch miesiącach doczekałam się 50 tysięcy wyświetleń, co było dla mnie wtedy nieosiągalną liczbą, a teraz, w lipcu zaraz wybije 150 tysięcy 😍 Dodatkowo ponad jedenaście tysięcy głosów i dziesięć tysięcy komentarzy...
Właśnie komentarze. Cudowna i nieodzowna część tej historii, którą często tworzyliśmy razem na bieżąco. Dziękuje każdemu z osobna za zostawienie tutaj chociaż jednej opinii. Często wręcz płakałam za śmiechu widząc wasze reakcje na dane wydarzenia, a chwilami chciało mi się płakać, kiedy wy pisaliście, że doprowadziłam was do łez. Nadal nie pojmuje, jak moje opowiadanie mogło wzbudzać w was tyle różnorodnych emocji! Mam wrażenie, że stworzyliśmy tutaj taką małą społeczność 🥺
Ciężko jest mi to wszystko pisać, ponieważ cztery miesiące pisania i ciągłego wymyślania fabuły były nieodzownymi częściami mojego dnia i teraz dziwnie mi nie rozkminiać, jak dodać Marcele do realnych wydarzeń, w których Michał bierze na bieżąco udział.
Ale:
Tą książkę oficjalnie ogłaszam zakończoną 😻Jakby to powiedział Blacha2115: Całuje wasze serca! ❤️ Kocham was i dziękuje za tyle miłości, ile mi tutaj daliście!
Teraz znikam naładować baterię. Kiedy poczuje przypływ weny napisze coś nowego, na co już mam pomysł. Mam nadzieje, że będziecie czekać i czytać 😍
Wszystkiego najlepszego, trzymajcie się,
wasza Bogusia
peace&love[edit: na profilu jest już nowa książka, możecie sprawdzać]
CZYTASZ
Raz się żyje | MATA
FanfictionSpędzająca każdą wolną chwilę nad książkami, studentka prawa Marcelina za namową przyjaciółki postanawia zaszaleć i pójść na słynne warszawskie schodki... • 03.04.20 ~ 20.07.20