Część 12

396 21 0
                                    


POV Chrisa

Samolot ląduje i teraz jestem bardziej zdenerwowany .Wskakujemy do taksówki,a Alex podaje kierowcy adres swoich rodziców .Posyła mi uspokajający uśmiech i kładzie dłoń na moim kolanie.

Zaczynam żałować ,ze tak bardzo naciskałem na Alex ,żebym spotkał się z jej rodzicami, ale potem uważałem ze musiało się stać wcześniej czy później. Po około 45 minutach jazdy docieramy do jej starego domu. Ładny ,wysoki ceglany dom z białym płotem wzdłuż kwiaty.Fajnie jest widzieć ,gdzie dorastała Alex . Zanim się zorientowałem ,stałem  przy  drzwiach,a ona  dzwoniła  do drzwi.

POV Alex 

Chociaż starałam się zachować spokój dla Chrisa ,bardzo się denerwowałam ,ze spotkanie moich rodziców.Moi rodzice byli rodzicami typu ,,przesłuchująca,, .Gdzie pytaliby kogokolwiek ,kogo moja siostra lub ja umawialiśmy się  z milionem pytań ,dlatego podczas moich licealnych lat nigdy nie przyprowadziłam do domu wielu facetów .Moja siostra otworzyła drzwi i mocno  mnie  przytuliła ,chociaż rozmawiamy przez telefon lub skypa prawie każdego wieczora,nie widziałam jej odkąd wyjechałam do LA ,około 3 miesiące temu.Gdy tylko się odsunęłam i zobaczyła Chrisa,opadła jej szczęka .

-O mój Boże !-pisnęła -Jesteś facetem który grał kapitana  Amerykę !-promienieje 

-Tak to ja!-Chris zachichotał .

Właśnie wtedy zobaczyłam jak moi rodzice wychodzą z kuchni.

Chris EvansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz