Chris Evans

Część 25

Reszta dnia w Londynie była niesamowita .Postanawiam ,ze najlepiej będzie ,jeśli wieczorem powiem o tym Chrisowi .

-Więc gdzie chcesz wyjść na obiad ?-pyta Chris .Nie wiem ,jak Chris zareaguje na tą wiadomość ,więc postanawiam nie mówić mu o tym publicznie.

-Umm,co powiesz na dzisiejszą kolację w domu?-mówię tak spokojnie , jak to tylko możliwie .Chris po prostu się uśmiecha ,chwytając mnie za ręce ,gdy idziemy ulicami Londynu .

Kiedy docieramy do naszego mieszkania ,czuję ,ze nerwy  .Tak bardzo kocham Chrisa i wiem ze Chris też mnie kocha,ale biorąc pod uwagę Chrisa i jego karierę ,nie wiem ,jak poradzi sobie z wiadomością. 

Nagle strasznie myśli o Chrisie opuszczającym mnie i nie chcącym mieć nic wspólnego z tym dzieckiem zaczynają zalewać mój umysł .Wiedziałam ,ze to może zatrzymać to dziecko .Wiem ,ze to może zabrzmieć szalenie ,ale już poczułam silną wieź i miałam ogromną miłość do tego dziecka ,naszego dziecka.

Chris siedzi przy stole ,a ja przechodzę,równoważąc nasze talerze ,a następnie stawiam je przed nami.

-To wygląda niesamowicie kochanie -uśmiecha się Chris .

Postanawiam po prostu to powiedzieć ,napięcie staje się przytłaczające .

-Chris-zaczynam -Muszę z tobą porozmawiać o czymś ważnym .

Chris nerwowo patrzy na mnie.

-Naprawdę nie wiem ,jak to powiedzieć ale chcę tylko ,żebyś wiedział ,ze bardzo cię kocham -mówię .

-Też cię kocham ,Alex ,co się dzieje?-teraz pyta zmartwiony 

-Chris ,jestem w ciąży .