Chris Evans

Część 16

POV Chrisa 

Obudziłem się z Alex owiniętą w moje ramiona .Nie mogłem powstrzymać uśmiechu,wczorajsza noc nie mogła być lepsza .

Jej rodzina naprawdę mnie lubiła i chociaż Alex powiedziała ,ze nie będzie miało znaczenia ,co powiedzą , wiedziałem ,ze aprobata jej rodziców wiele znaczy .

Po kilku minutach Alex powoli zaczęła się budzić ,,,,,,-Chris -wymamrotała swoim słodkim porannym głosem .

-Dzień dobry kochanie-mówię całując ją w policzek .

-Która godzina ?-pyta nieśmiało.

-8;30-uśmiecham się -Ale mam dzisiaj zaplanowaną randkę ,co powiesz ,żebyśmy zaczęli od śniadania ?-pytam ,a ona się uśmiecha ,kiwając głową . Bierzemy szybko prysznic i ubieramy się.

POV Alex 

To nasz ostatni dzień tutaj ,w Kanadzie,a Chris mówi mi,ze zaplanował dla nas dzień .Wrzucamy bagaże do wynajętego przez Chris samochodu i bierzemy szybkie śniadanie ,bo mówi ,ze czeka nas długa jazda.

Przez całą podróż próbowałam nakłonić Chrisa , żeby powiedział mi dokąd mnie zabiera ,ale nie powiedział .Co tylko jeszcze bardziej mnie zaniepokoiło .po około 6 godzinach jazdy dojeżdżamy.Widzę ,ze Chris zabrał mnie na wybrzeże Kanady .Otacza nas piękna woda ,a oddali widzę góry .To absolutnie zapiera dech w piersiach.Chris bierze mnie za rękę i prowadzi nas bliżej wody .

Bierze duży koc i rozkłada go  na ziemi, Następnie wyjął kanapki ,owoce oraz różne rodzaje sera  z koszyka piknikowego .Kładziemy się na kocu ,słuchając szumu fal i ciesząc się razem tą idealną chwilą .