Część 21

373 17 0
                                    


Po  przyjeździe do Londynu od razu jestem  w trybie turystycznym .Wsiadamy do taksówki  z lotniska a Chris jest na  nogach od rana ale nie mogłam być bardziej podekscytowana podróżowaniem i robieniem zdjęć.

Chris nie rozpocznie zdjęć przez kolejne dwa dni,więc już planuję naszą trasę.

-Więc myślę ,ze zaczniemy od zwiedzania miasta!-uśmiecham się 

-Jasne,kochanie ,cokolwiek chcesz -odpowiada na wpół zaspany Chris .Dostaję notatkę i pozwalam mu odpocząć do końca jazdy ,biorąc jego dłoń w swoją .Około 45 minut później przez dużym ruchu docieramy do naszego mieszkania.Budzę Chrisa ,bierzemy nasze torby i idziemy do mieszkania .Jest bardzo nowoczesny ,wszystkie białe ściany  z czarnymi skórzanymi kanapami i jedynym kolorem są poduszki i obrazy.

-Więc powinniśmy się przebrać ,a potem może wyjść na obiad?-pytam Chrisa ,umierają z głodu po długim locie.       

-Hmm ,kochanie ,myślałem ze zostaniem dziś w nocy , a jutro zajmiemy się wszystkim  z listy -pyta Chris z nadzieją .

Wiem ,ze jest zmęczony i wkrótce zacznie filmować ,wiec będzie jeszcze bardziej zmęczony ,więc chciałam wykorzystać czas ,który mamy razem ,zanim zacznie filmować. Postanowiłam jednak pozwolić mu odpocząć ,dzięki czemu będzie jeszcze lepszy nasz dzień ,niż zaplanowałam jutro .

Całuje mnie w policzek ,po czym schodzi do głównej sypialni ,gdzie prawie natychmiast zasypia.

Decyduję się wykorzystać pobyt w Londynie ,więc szybko piszę wiadomość do Chrisa,biorę płaszcz i ruszam w drogę.Zatrzymuję taksówkę i proszę ,żeby zabrał mnie do London Eye .Po przyjeździe  postanawiam pójść na spacer ,znalazłam pub ,a ponieważ Chris i ja nie jedliśmy od czasu ,gdy opuściliśmy LA, postanawiam przynieść nam frytki z rybą .Wchodzę do pubu i znowu mam mdłości .Natychmiast biegnę do łazienki i zaczynam wymiotować .Wstaję i odczuwam przytłaczające zawroty głowy i postanawiam wziąć taksówkę do domu.

Kiedy już jestem w taksówce ,podaję kierowcy swój adres .Nagle znowu zaczynam czuć się chora.Chwytam brązową papierową torbę ,którą wepchnięto w szczelinę za fotelem, kierowcy ,trzymając ją pod ustami. Ściskam głowę z powodu zawrotów głowy ,które nagle dostałam .

-Wszystko w porządku ,proszę pani?- pyta kierowca.

-Tak ,wszystko w porządku,to prawdopodobnie tylko za......-mówię ,zanim przerywają mi kolejne wymioty.

-To wszystko ,zabieram cię do szpitala jeden niedaleko stąd .

Postanawiam ,ze nie jestem w stanie protestować i pozwalam mu zawieś mnie do szpitala .  

Chris EvansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz