25

133 10 0
                                    

Pov. Alex
Dni w szkole mijały szybko. Nic szczególnego się nie działo, oprócz tego, że Josh od wizyty Mii u jego mamy nie chodził do szkoły. Zastanawiało nas to bardzo. Z tego co się dowiedziałam, miał do naszej klasy dojść nowy uczeń. Jakiś chłopak, ale nie wiemy kiedy i jak się nazywa. Nauczyciel chce nam zrobić niespodziankę. Ale mi niespodzianka. A jak to się okaże, że to jakiś pedofil, albo jakiś psychol, albo kryminalista?! Po mojej głowie chodziło mnóstwo pytań, ale z moich myśli wyrwał mnie głos Avani.
Av- Haloo! Ziemia do Alex! - mówiła i machała mi przed twarzą.
A- Hej, halo, co? - powiedziałam
Av- Pytałam się czy idziesz za tydzień na imprezę.
A- Jaką i u kogo?
Av- Alex, czy ty mnie w ogóle słuchałaś?
A- Sorry, zamyśliłam się - powiedziałam spuszczając głowę na dół.
Av- Spoko, chodzi o imprezę u Dylana, tak bez okazji.
A- Oki, zjawię się.
Stałam z Avani przy szafkach i podeszła do nas Olivia z naszej klasy.
O- Ej chyba wiem jak naszywa się ten chłopak co ma do nas przyjść.
A- No mów, jak wiesz
O-Bryce Hall, podobno się przeprowadził z Florydy.
A- Aaa dzięki wielkie za informacje.
O- Nie ma za co, ja lecę pa
A&Av- Paa
Av- Weź zobacz profil tego Bryce.
A- Ej dobry pomysł.
Zrobiłam tak, jak dziewczyna kazała. Weszłam na Instagrama i zobaczyłam jego zdjęcia.
A- O mój boże!
Av- Aha! Podoba Ci się!
A- Nie no coś ty. Ładny jest, nawet bym powiedziała,  że śliczny ale nawet nie marzę o byciu z nim, bo on jest 10/10,a ja 2/10.
Av- Dziewczyno, co ty pierdolisz? Ty chyba lustra w domu nie masz albo jak masz to okulary kup.
A- Nie jestem jakaś piękna, żeby takie ciacho się ze mną zaprzyjaźniło, a co dopiero było.
Av- Laskaa, żebyś ty widziała ile chłopaków się na ciebie patrzy. Jesteś śliczna! Patrz - powiedziała wskazując palcem na Nate'a. - Cały czas się na ciebie patrzy. - dodała.
A- No to może jeden czy tam dwóch na krzyż.
Av- Uwierz mi, że Bryce się tobą zainteresuje.
A- Uwierz mi, że nie.
Av- Zakładamy się o maka przez tydzień?
A- Jasne - powiedziałam i się uśmiechnęłam do dziewczyny z pewnością, że wygram maczka.
Udałam się z dziewczyną pod klasę i zobaczyłam, jak Mia i Payton ze sobą gadają. Hmm ciekawe czy są już razem. Podeszłyśmy z Avani do nich i zaczęliśmy gadać. Zadzwonił dzwonek i weszliśmy do klasy. Mamy teraz matmę, więc siedzę z Paytonem. Przez cały czas gadaliśmy i się śmialiśmy. Nasz nauczyciel miał wywalone na nas.
Matma była naszą ostatnią lekcją, bo nasza pani od chemii połamała rękę.
Wracałam do domu z Paytonem i Mią. Poszłam do swojego domu i zabrałam się za robienie lekcji, aby mieć luz w weekend. Gdy skończyłam robić lekcje, zadzwoniła do mnie Mia, żebym do niej przyszła. Szybko ubrałam buty i wyszłam z domu.
Gdy przyszłam do Mii, Payton siedział na kanapie. Mia opowiedziała nam o Joshu, czego się dowiedziała od jego mamy. Zamurowało mnie to.   Z trudem mu wybaczam to co zrobił.

Życie jak w bajce || Payton Moormeier Bryce HallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz