12

163 13 3
                                    

Vanessa

Właśnie jechałam do mojego nowego domu. Mój matę coś pierdolił ale nie chce mi się go słuchać. Nudny jest i to meeeegaaa. Gdyby nie był moim matę to by dostał w ryj a teraz mu nie dam ponieważ mnie to też zaboli. Ehh moje życie jest trudne.

A właśnie. Nie opisałam wam tego debila. Więc hmm yyy. Dobra już wiem. Ma czarne włosy, niebieskie oczy które przypominają morze na Malcie. Można powiedzieć że jest umięśniony no i ma te jebane 195 cm wzrostu. Jebany olbrzym.

-Słuchasz ty mnie w ogóle? - zapytał potrząsając mnie.

- Tak tak pierdol dalej ja posłucham. - odparłam i machnełam lekceważąco dłonią.

-Ja pierdole - odparł i spojrzał się w moje oczy.

-Nie pierdol bo rodzinkę powiększysz- i sama sie przy tym zaśmiałam widząc jego minę.

- Z tobą zawsze- zbliżył się do mnie i złapał mnie w pasie.

-Zboczeniec pomocy! - zaczełam się szarpać i krzyczeć.

-Co się dzieje Luno? - pyta jego beta zerkając na mnie.

-Nic skarbeńku. Uważaj na drogę - powiedziałam i spojrzałam na Alfe.

- No i co się głupio patrzysz? Przestrzeń osobista więc się odsuń. -warknęłam i palcem wskazującym piknełam go w brzuch, przez co od razu się odsunął.

-To bolało- powiedział jak małe dziecko i odsunął się na drugi koniec samochodu.

- I dobrze - odwróciłam się w stronę okna i tak minęła mi podróż.

Po dwóch godzinach jazdy autem.

Wysiadłam wreszcie z tej jebanej puszki. Chociaż pięknej i cudownej puszki ponieważ to jest BMW. Kocham te samochody i to wszystkie modele.

-Weź bagaże - powiedziałam do mojego matę i poszłam w stronę domu. Niech przynajmniej do czegoś się nada. Z tego co wiem mieszkamy osobno, więc będzie fajnie i kolorowo. Mam ogromną nadzieję że nie będzie tam kilkanaście pokojów dla dzieci bo się chyba zabije. Nienawidzę tych stereotypów.

Weszłam do domu bo drzwi były otwarte bo przecież po co je zamykać? Przecież na świecie nie ma zła jest kolorowo w chuj. Dobra nie ważne bo się wszystkiego czepiam.

Weszłam od razu na drugie piętro i zobaczyłam coś co mnie wkurzyło. Zgadnijcie co. A ja poczekam.

Nie dotykaj mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz