— Jestem znudzona — jęknęłam. Połowa mojego ciała zwisała z kanapy, a ja czułam, jak krew napływa mi do mózgu.
— Hej, znudzona. Jestem Charlie — odparł bezczelnie.
Uderzyłam go stopą, po czym zsuwałam się z łóżka, dopóki nie wylądowałam całkowicie na podłodze.
— Która jest godzina?
— Dwunasta — odpowiedziała mi Madi.
— Jest dopiero dwunasta!
Wstałam i ruszyłam do mojego pokoju, z którego wzięłam laptopa i ładowarkę, które przeniosłam do salonu. Ponownie zajęłam miejsce na sofie, otwierając klapę urządzenia.
— Co porabiasz? — spytał Charlie, pochylając się nad moim ramieniem.
— Pracę na studia — odparłam, po czym otworzyłam moje najnowsze zadanie i ciężko westchnęłam.
— Studiujesz?
— Nie musisz być taki zaskoczony.
— Nie... Nie o to... Ja nie... Nie o to mi chodziło! — wydusił w końcu, a ja delikatnie się uśmiechnęłam, wbijając wzrok w tekst. — Po prostu nie spodziewałem się, że tak ciężko pracujesz.
— Muszę ciężko pracować, by zostać reżyserką.
Chłopak oparł podbródek na moim ramieniu, obserwując, jak pracuję. Zachichotałam i posłałam mu uśmiech, gdy poczułam jego ramiona owijające się wokół mojej talii. Odwróciłam się do niego.
— Mogę ci w czymś pomóc?
— Nie, nie trzeba.
Odepchnęłam od siebie jego twarz i oparłam o niego, używając jego klatki piersiowej jako oparcia. Objął ramionami mój pas, a ja oparłam na jego rękach moje.
— Lepiej? — spytałam, a on przytaknął z uśmiechem.
— Tak. O wiele.
— Nieźle, stary.
— Jak myślisz, kiedy przypomną sobie, że tu jesteśmy? — Owen szepnął głośno do Madi.
— Nie wiem — odparła. — Pewnie wtedy, kiedy zaczną się ze sobą umawiać.
— Jak myślicie, kiedy uświadomią sobie, że powinni już dawno was wyrzucić? — powiedziałam, podnosząc głowę, by na nich popatrzeć.
— Wybacz — mruknęła pod nosem Madison.
Gwałtownie wypuściłam powietrze i pokręciłam głową. Po ciągłym namawianiu oraz uświadamianiu mnie w fakcie, że od dwudziestu minut wpatruję się w komputer, w końcu uległam i zgodziłam się z nimi gdzieś wyjść.
— Yay! — zawołała Madi, podekscytowana klaszcząc w dłonie. Zaśmiałam się i zamknęłam laptopa. — Sky, możesz wziąć kluczyki? Musimy zajechać jeszcze po kilka osób. Caro i Jer już tu jadą.
Wywróciłam oczami, wykonując jej prośbę.
— Gdzie w ogóle jedziemy?
Madison posłała mi szeroki uśmiech.
— Musisz się sama przekonać.
— Jeśli mi nie powiesz, to nie możemy pojechać. — Pomachałam jej kluczami przed twarzą, a ona zirytowana wydęła wargę.
— Okej, dobra. Jedziemy do wieży widokowej.
Szeroko otworzyłam usta i popatrzyłam na pozostałych.
CZYTASZ
HIDE AWAY ━ CHARLIE GILLESPIE
FanfictionSkylar Davis. Charlie Gillespie. Dwie osoby, jeden plan zdjęciowy, jedna historia. Skylar dostała rolę w nowym serialu Netflixa „Julie and the Phantoms". Właśnie dzięki temu poznała kogoś. Kogoś, kto już zawsze będzie miał specjalne miejsce w jej se...