dodatkowy rozdział z okazji mikołajek, a od jutra wracamy do normalnych publikacji ❤️
☁
— Gdzie mnie zabierasz? — spytałam, a on jedynie pokręcił głową i dalej ciągnął mnie przez plan. — Albo możesz po prostu mnie zignorować — wymamrotałam pod nosem.
Otworzył drzwi do swojej przyczepy, odsłaniając mi siedzącą w środku Madi.
— Och, wróciłeś! Super! — powiedziała podekscytowana.
— Co się tu dzieje? — Pokazałam na nich oboje.
Charlie uniósł palec, a następnie wziął swoją gitarę z kąta i przełożył pas przez szyję.
— Chcemy ci coś zagrać.
Usiadłam na podłodze.
— Dawajcie. — Machnęłam dłonią, dając im znać, że mogą zacząć.
— Do mnie, proszę, chodź. Słodko-gorzka o dziewczynie rzecz — zanucił Charlie, jednocześnie brzdąkając na gitarze. — Co wstrząsnęła mną. Z głosem anioła wyjątkowym tak.
— Tu przede mną on. — Madi do niego dołączyła, wbijając we mnie wzrok. — Blask jeszcze mocniejszy niż najjaśniejszy ton. Życie podłe jest, ale, że wróci, na pewno zawsze wiem.
Wtedy zaczęli śpiewać razem.
— Dziś prawda na jaw wyjdzie tak. Dwóch światów miks, gdy z tobą ja. Śpiew leci wyżej niczym ptak. Ożywamy, gdy w pięknej harmonii ty i ja. Woah-oa-oa, woah-oa-oa, pięknej harmonii, woah-oa-oa, woah-oa-oa, pięknej harmonii.
Ich głosy idealnie się ze sobą mieszały, a ja nie mogłam powstrzymać delikatnego uśmiechu, który wkradł się na moją twarz, gdy słuchałam moich najlepszych przyjaciół.
— Uwolniłaś mnie.
— Ty i ja razem to więcej niż chemia.
— Kochaj mnie takim, jaki jestem. Będę trzymać twą muzykę w mych dłoniach.
Charlie zaczął mocniej szarpać za struny.
— Udajemy, że to przyjaźń jest. Kimś więcej dla mnie ty. Nasze głosy wnoszą się tak wysoko. Ożywamy w pięknej harmonii.
Chłopak na mnie zerknął, a ja posłałam mu uśmiech. Puścił mi oczko, trochę mnie tym zawstydzając. Okej, to kłamstwo. Poczułam, jak moje policzki się nagrzewają, więc w zamian przeniosłam wzrok na Madi.
— Woah-oa-oa, woah-oa-oa, pięknej harmonii, woah-oa-oa, woah-oa-oa, pięknej harmonii.
— Czuję twój rytm w mym sercu, tak, tak, tak.
— Jesteś mą najjaśniej lśniącą gwiazdą. Woah, woah, och — dodał Charlie, spuszczając spojrzenie na swoją gitarę.
— Nigdy nie znałam miłości tak prawdziwej.
— Tak prawdziwej.
— Jesteśmy niebem na ziemi, melodią i słowami. Razem jesteśmy w pięknej harmonii. Woah-oa-oa, woah-oa-oa, pięknej harmonii, woah-oa-oa, woah-oa-oa.
CZYTASZ
HIDE AWAY ━ CHARLIE GILLESPIE
FanfictionSkylar Davis. Charlie Gillespie. Dwie osoby, jeden plan zdjęciowy, jedna historia. Skylar dostała rolę w nowym serialu Netflixa „Julie and the Phantoms". Właśnie dzięki temu poznała kogoś. Kogoś, kto już zawsze będzie miał specjalne miejsce w jej se...