Całe jej życie oddane było uleczaniu innych, ale nigdy nie znalazła nikogo, kto uleczył by ją.
Córka Najstarszej, Lisbeth Hadley, jest chodzącą tajemnicą. Wycofana, z pozoru nieśmiała i przerażona dziewczyna całe życie uporządkowane miała przez babcię. Lekcje uleczania, rozwijanie swoich mocy uzdrowicielki, zaklęcia, harmonogram dnia i nocy -- a to wszystko pod kontrolą swojej babci, Najstarszej Sabatu, Miry Hadley. Nikt nie wie, jak tak naprawdę wygląda życie Beth, a ona sama nie ma pojęcia, jak życie tak właściwie powinno wyglądać. Ma jeden cel -- służyć mocą innym czarownicom i Najstarszej. Jedna noc, w której próby mocy idą za daleko w złym kierunku, sprawia, że musi zwrócić się do pomoc do jedynych stworzeń, które wyciągały już do niej swoje dłonie.
Maddox Medina to demon śmierci, którego dotyk zabija. Śmierć rodzi się w nim gdzieś głęboko i po prostu jest, gotowa zabić każdego, kto spróbuje się do niego zbliżyć. W dzieciństwie przetrzymywany i wykorzystywany do bardzo niecnych celów, szkolony na bezwzględnego zabójcę sądził, że jest stworzony tylko do jednego. Czas jednak pokazał, że mroczne dusze jak jego też są w stanie znaleźć swoje miejsce na świecie. Oprócz swojego miejsca Maddox odnalazł również swoje przeznaczenie, ale gdy przeznaczeniem jest sama wnuczka Najstarszej Sabatu, pole do manewru jest praktycznie zerowe. A do tego gdy długie życie naznaczone jest tak wieloma bliznami, z których ostatnia powstała całkiem niedawno, ciężko jest odnaleźć w sobie jeszcze jakąś ludzkość.
On nie chce się do niej zbliżać, bo ona zasługuje na coś więcej niż spojrzenia i słowa, które w jego ustach i tak nie brzmią najlepiej. Ale to Beth decyduje się na bardzo ważny w grze o życie ruch, i podświadomie czuje, że to właśnie z Maddoxem może stworzyć drużynę.
Śmierć i życie. Bez jednego nie ma drugiego. "Tak jak bez ciebie nie ma mnie."All Rights Reserved