Nathaniel: Czego najbardziej się boisz?
Marc: ciebie
Nathaniel: Mnie?
Marc: Boję się, że pewnego dnia popatrzysz w lustro i zobaczysz siebie tak jak ja ciebie. Wtedy zorientujesz się, że jesteś niesamowity i zasługujesz na coś lepszego niż ja.
Marc: Boję się, że odejdziesz.
CZYTASZ
my dearest [𝒎𝒂𝒓𝒄𝒂𝒏𝒊𝒆𝒍] 𝒔𝒕𝒖𝒇𝒇
Fanfictalksy, headcanony i inne głupoty o moim otp i jednocześnie, comfort shipie