Nathaniel: Wszystko w porządku? Ostatnio bardzo dużo kichasz :(
Marc: Och, tak wszystko okej tylko jestem uczulony na anioły ^^
Nathaniel: To jak ty żyjesz, będąc uczulonym na samego siebie?
Marc: *zwarcie w mózgu*
CZYTASZ
my dearest [𝒎𝒂𝒓𝒄𝒂𝒏𝒊𝒆𝒍] 𝒔𝒕𝒖𝒇𝒇
Fanfictalksy, headcanony i inne głupoty o moim otp i jednocześnie, comfort shipie