Wiadomości Marca i Nathaniela
(Nath)Słoneczko: Czemu nie śpisz? Myślisz, że nie widzę, że jesteś aktywny?
(Marc)Maleństwo: Po prostu miałem zły sen. Spokojnie, niedługo spróbuję znowu zasnąć. Ale to ja powinienem bardziej o to spytać.
Słoneczko: Daj mi chwilę.
Maleństwo: Co?
Maleństwo: Halo?\
Maleństwo: Ehhh... Dobranoc kochanie <3
*Kilka minut później*
*Pukanie do drzwi*
Marc: Hmmmm? Kto o tej porze mógłby rypać jak idiota w moje drzwi? *otwiera drzwi wejściowe* Nathaniel, co ty tu robisz?
Nathaniel: Zgadnij :D
Marc: ??
Nathaniel: Utulę cię do snu. A niby po co innego miałbym przychodzić?
Marc: Ok?
CZYTASZ
my dearest [𝒎𝒂𝒓𝒄𝒂𝒏𝒊𝒆𝒍] 𝒔𝒕𝒖𝒇𝒇
Fanfictalksy, headcanony i inne głupoty o moim otp i jednocześnie, comfort shipie