Nathaniel: Dlaczego napisałeś do mnie, o trzeciej nad ranem bym tutaj przyszedł?
Marc: *rzuca się w jego ramiona, obejmując go, gdy po jego twarzy spływają łzy*
CZYTASZ
my dearest [𝒎𝒂𝒓𝒄𝒂𝒏𝒊𝒆𝒍] 𝒔𝒕𝒖𝒇𝒇
Fanfictalksy, headcanony i inne głupoty o moim otp i jednocześnie, comfort shipie
𝟏𝟓. 𝖙𝖆𝖑𝖐𝖘
Nathaniel: Dlaczego napisałeś do mnie, o trzeciej nad ranem bym tutaj przyszedł?
Marc: *rzuca się w jego ramiona, obejmując go, gdy po jego twarzy spływają łzy*