Myśląc o tobie
Każdy oddech jest pusty
Brakuje w nim Ciebie
Serce wydaje stukot zepsutyWidzę złote loki
Uśmiech zalotny
Chciałabym usłyszeć Twoje kroki
I głos rozbawionyDuchota, wrzenie
Ból przeszywający
Coraz bardziej zatracający
W swej nieosiągalności tak pociągającyIle malin muszę spłacić, by zaciągnąć Cię w chruśniak moich objęć?
Ile wystukać słodyczy, by zyskać Twój oddech?Och, goryczy młodzieńczej Afrodyty...
Czemuż to mnie skazałaś na tę katuszę uczuć skrytych?
CZYTASZ
Szeptające serce
PoetryListy i wiersze, które nigdy nie dotrą do adresatów, a które musiałam wypuścić w świat, aby się nie udusić.