Coś konkretnego, czyli jak promowałam mój Fanpage (za kasiorę, rzecz jasna).

457 38 17
                                    

Może to Was zainteresuje, ponieważ przedstawiam Wam konkretne wyniki dwóch reklam Fanpage. Jak to się nazywa? Kontent? :D (nie znam tej współczesnej nowomowy)

Nie wiem jak Wy, ale ja nie znalazłam żadnych konkretnych przykładów, jak się przedstawia reklamowanie swojej strony poprzez posty sponsorowane, a pewnie wszyscy są tego ciekawi: czy warto wydać trochę kasy, czy nie warto. Dlatego postanowiłam sprawdzić osobiście. Poświęciłam na ten cel niecałe 200zł. Przyznacie, nie jest to jakaś zawrotna suma, ale całkiem mało też nie. Zakładam, że dysponujecie takim budżetem. 

Zrobiłam dwie reklamy. 

REKLAMA PIERWSZA

Pierwsza startowała 12 stycznia, trwała 5 dni, koniec 17 stycznia, biegła od wtorku do niedzieli, budżet równe 100zł, wydałam 99,98zł. 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyniki: aż 630 osób polubiło mój Fanpage, koszt polubienia strony, to 0,16zł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyniki: aż 630 osób polubiło mój Fanpage, koszt polubienia strony, to 0,16zł. A zasięgi wstawiam poniżej. Ale nie ważne są zasięgi, dla mnie ważniejszy był efekt - liczba osób, które polubiły mój Fanpage. 

UWAGA! Do tej reklamy użyłam zdjęcia, które widzicie na górze postu (tło z jezdnią). 

A teraz przedstawiam drugą reklamę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A teraz przedstawiam drugą reklamę. 

REKLAMA DRUGA

Najpierw zdjęcie, którego użyłam, by promować mój Fanpage: 

Jak napisać i wydać książkę - poradnik praktycznyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz