Streszczenie, czyli mój największy koszmar :D

1.8K 71 20
                                    

NIENAWIDZĘ. Ale taką, wiecie, najszczerszą nienawiścią, jaką można czuć. 

Czy napisałam streszczenie mojej powieści? Otóż... 

...napięcie rośnie...

...(przypominam, że wydałam dotychczas 17 powieści, a wkrótce wydam dwie kolejne)...

Nie przypominam sobie, żebym napisała chociaż jedno porządne, poprawne, zgodne ze sztuką streszczenie mojej książki :D 

JAK TO MOŻLIWE? !!!

Ponoć wszystko jest możliwe prócz założenia hełmu na lewą stronę i czegoś tam jeszcze. Nie napisałam streszczenia do debiutanckiej powieści, ponieważ zapłaciłam za usługę napisania streszczenia :D Tak, są ludzie, którzy potrafią napisać streszczenie. I powiem Wam jedno, ponoć znacznie ŁATWIEJ napisać streszczenie czyjejś powieści, niż własnej. Dlaczego? Bo w odróżnieniu od autora, nie uważamy, że WSZYSTKO jest WAŻNE :D W streszczeniu zawrzemy to, co naprawdę jest istotne, a nie przepiszemy powieść na nowo ;) 

Poprosiłam znajomego pisarza (redaktora), żeby przeczytał moją powieść i napisał streszczenie. Zapłaciłam (bez szału, kwota rzędu 200zł. - 2014/2015 rok) i już. Nie bolało :D Potem korzystałam z takiej usługi kilka razy, a kiedy już stałam się taka odrobinę popularniejsza, z rozbrajającą szczerością informowałam moich wydawców, że streszczenia nie ma i nie będzie, bo nie umiem tego napisać. Lub będzie, ale bardzo długie mi wyszło (15 stron). Albo, że miałam napisane i mi zeżarło (z dysku).  Dobrym rozwiązaniem bywa rżnięcie głupa: "streszczenie? naprawdę nie wysłałam?, ojej..." 

Taki feler. 

Oczywiście absolutnie Was nie namawiam, i nie zachęcam, żebyście szli moją drogą. Można nieco oszukać przeznaczenie, czyli stworzyć pseudostreszczenie, klasyczne PITU PITU, ale nawet takie działa (zawsze to coś). Te dwa napisałam samodzielnie! 

Oto moje "pseudostreszczenie" powieści "Kryształowe serca" :) 

(objętość 1800 znaków ze spacjami)

Akcja toczy się współcześnie w Polsce, w Warszawie, a później we Francji, w miejscowości Cap Martin, dokąd zostanie uprowadzona Fabiana. Tematyka i problematyka:

Powieść oparta o fikcyjne wydarzenia. W skrócie jest to historia młodej dziewczyny, która zostaje wplątana w porachunki dwóch mafii - Jana Wilczyńskiego (jej ojca, o którym dowie się dopiero w trakcie historii) i Karima Kasymowa - syna przyjaciela Wilczyńskiego. Poruszam problematykę syndromu sztokholmskiego (ostatecznie Fabiana zakocha się w swoim oprawcy), zderzenia dwóch kultur (zwłaszcza stosunku do kobiet) - współczesnej, zachodniej cywilizacji (reprezentowana przez Fabianę) i zachowań ludzi pochodzących z odmiennego kulturowo Kazachstanu, wyznających islam (choć nie radykalnie). Poruszam temat wychowania sióstr bliźniaczek, rozdzielonych w wieku niemowlęcym. Jedna wychowuje się we Francji w rodzinie adopcyjnej, a druga pozostała z matką. Tu podejmuję wątek trudnej matczynej decyzji, żeby oddać jedno z bliźniąt, ze względu na jego chorobę i ciężką sytuację materialną, której doświadcza matka (samotne macierzyństwo). Są porachunki gangów, dobrze opracowane tło związane z zachowaniem takich osób. Pokazałam sporo materiału o kulturze i obyczajach Kazachów (wplotłam w całą powieść). Podjęłam problem uzależnienia od hazardu i szkód z tym związanych - w osobie Tymona, byłego chłopaka Fabiany. Ukazałam pewnego rodzaju hipokryzję osób zajmujących się handlem narkotykami czy bronią, będących jednocześnie bardzo skrupulatnymi w przestrzeganiu pewnych zasad, np. rezygnacji z wszelkich używek. To samo dotyczy stosunku do kobiet i wymagań (mężczyźni działają wg wybiórczo dobranych zasad, a kobiety mają znacznie bardziej ograniczone prawa niż oni).

Powieść ma charakter sensacyjny, zawiera sporo wartkiej akcji. 


Można jeszcze krócej, czyli streszczenie na leniucha (lub na bezczelnego)

(objętość 1400 znaków ze spacjami)

Fabiana Czekaj dopiero wchodzi w dorosłość. Zdaje się jej, że wiedzie poukładane życie u boku swojego chłopaka Tymona i chociaż klocki tej układanki coraz bardziej do siebie nie pasują, próbuje usilnie wytrwać.
Nagle wszystko traci, bo ktoś bezlitośnie postanowił zamknąć jej dotychczasowe życie. Tajemniczy mężczyzna jednym szybkim cięciem pozbawi Fabianę wszystkiego, a ją samą potraktuje jak element swojego planu, polisę ubezpieczeniową, a może asa, który czeka w rękawie na moment, kiedy będzie potrzebny. Fabiana nie potrafi zrozumieć, jak można być równie okrutnym. Buntuje się i sprzeciwia. Walczy o swoją wolność i godność, ale rywal jest silniejszy.
Jak skończy się ta bitwa? Kto wygra? Czy Karim Kasymow, który zrobił z młodej dziewczyny swoistą kartę przetargową? A może niedoświadczona Fabiana? Czy odkryje, co ukrywa w sercu jej oprawca? Co zrobi, gdy pozna bolesną prawdę o swojej rodzinie, której to prawdy dowie się właśnie od niego?

"Kryształowe serca" to powieść pełna dramatyzmu, skrajnych emocji i zawiłych intryg, sekretów i mrocznych tajemnic, mających swój początek jeszcze przed narodzinami Fabiany i Karima. Skomplikowane relacje rodzinne i powiązania między głównymi postaciami dramatu sprawią, że któregoś dnia serca tej dwójki pękną jak kryształ.
Czy kiedyś odnajdą ścieżkę, którą będą mogli pójść razem, a ich kryształowe serca, twarde i jednocześnie bardzo kruche, w końcu się zagoją?
Poznajcie tę historię...

NIE ZAWSZE STRESZCZENIE MUSI BYĆ TYPOWE, wg SCHEMATU! 

Ale zawsze musi być, a przynajmniej powinno:

- krótkie (większość wydawców określa dokładnie liczbę znaków, jaką może mieć streszczenie, bywa czasami, że to naprawdę skromna liczba: 1300-1500 znaków)

- rzeczowe (czyli jedziemy na sucho, raportujemy jak policjant, bez uniesień, wzlotów i upadków), ale... ja tak nie umiem :D (u mnie musi być dramat)

- chronologiczne (to ma sens, jeśli pisać streszczenie, to raczej po kolei :D, zawsze możecie urwać końcówkę, jeśli się już nie mieścicie w limicie znaków i walnąć zdanie typu: tego dowiecie się, czytając moją wspaniałą powieść!)

- napisane prostym, jasnym, czytelnym i koniecznie poprawnym językiem

- przedstawiać najważniejsze (kluczowe) wątki fabuły. 

Banał.

Taaa.... 

W każdym razie możecie spróbować napisać streszczenie własnej powieści, bazując na schemacie mojego "pseudostreszczenia", oczywiście pozamieniajcie imiona :D i wydarzenia. Wg mnie ten schemacik jest całkiem zgrabny, a na pewno bardzo krótki, zwięzły i pokazujący, o co biega w powieści :) 

Jeśli chcecie, wrócę jeszcze do tego tematu, czyli będzie STRESZCZENIE na BIS, powstawiam więcej przykładów streszczeń moich powieści, takich, które zostały wysłane do wydawnictw. A nuż to Wam coś ułatwi :D 

Trzymam kciuki za Wasze próby! 

Jak napisać i wydać książkę - poradnik praktycznyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz