Gdy wyszliśmy portalu zobaczyłam scenę walki .
Thanos stał , a ataki nie robiły na nim wrażenia .Szłam szybkim krokiem w stronę Thor'a i Loki'ego .
Nie zauważyli nas .Szłam , a za mną setki upadłych aniołów . Scena niczym filmu .
Zobaczyłam jak Thanos odpycha Thor 'a niszcząc jego młot .Zaczęłam biec w ich stronę .
- Gdzie Kamień Duszy - zapytał Thanos podchodząc do Thora .
Przycisnął jego głowę nogą do podłogi .
Mógł zmiażdżyć mu głowę w kilka chwil.- Oddaj go - powiedział do Loki'ego - albo on zginie
- Nie dostaniesz go - powiedział pewny siebie , ale wiem że nie jest mu takie obojętne że jego brat umrze - Rób co chcesz nigdy ci go nie oddam .
Rzucił Thor'em o skały i podszedł do Lokiego .
Chwycił go za szyję .
Dusił go .- Puść go !- krzyknęłam podbiegając na pare metrów od niego .
Patrzył na mnie lekceważąco .
- Ja mam kamień - dodałam .
Poruszyłam ręką i w dymie nad moją ręką lewitował kamień .
Patrzył na mnie i milczał . Dusił Loki'ego .
- Cattrisse..n..nie.. - wyksztusił Loki .
Podniósł go tak że mógł mu spojrzeć w oczy .
- Tym razem wskrzeszenia nie będzie - powiedział do niego , a potem spojrzał na kamień .
- Nigdy nie bedziesz Bogiem - odparł Loki zbierając w sobie siły .
- Jeśli on umrze - zaczęłam i rozejrzałam się za Thor'em . Leżał w bezruchu - Nie zobaczysz nigdy więcej na oczy kamienia duszy .
- Kamień za jego życie - odparł .
Spojrzałam na Loki'ego.
Wiedziałam , że juz nie może złapac oddechu .
Na niebie zobaczyłam światło .Mściciele lecą tu .
- Cattrisse nie.. - powiedział Thor podnosząc się z podłogi .
- Postaw go na ziemię - powiedziałam- ja mam kamień , ja mam władzę .
Rzucił nim mi pod nogi .
Odrazu sprawdziłam czy żyje .
Był blady . Ledwo oddychał .
- Catt... n..nie.. - wyszeptał otwierając oczy .
- Cokolwiek się stanie ... -zaczęłam nie pewnie - Kocham Cię Loki.
Łzy napłynęły mi do oczu .
Jak można kochać kogoś tak bardzo . Oszukuję samą siebie , że już nie czuję nic niego .Patrzył na mnie . Z Bólem w oczach .
Podniósł rękę i dłonią dotknął mojej twarzy .
Patrzyłam mu w oczy .
Podniosłam wzrok na Tytana .
W oddali widziałam Mścicieli .
I strażników galaktyki razem z nimi .
Wstałam i ukazałam kamień .Lśnił w mojej dłoni .
Muszę go oddać . Inaczej zginiemy tu wszyscy .
Zrobiłam krok w przód omijając Loki'ego .
POV THOR
CZYTASZ
Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy I | ZAKOŃCZONE |
FanfictionPo prostu mam nadzieję ,że będziesz szczęśliwy Loczku .