Zagubiona dusza
Wyszłam na dach .
Na Midgardzie są piękne zachody słońca.
Pamietam jak spadłam tu . Po sabotażu hydry .
I jak uratował mnie .. On.- Mogę się dosiąść ? - usłyszałam za sobą głos .
Nie spoglądając za siebie przytaknęłam .- Pilnujesz mnie ? - zapytałam i spojrzałam na niego .
- Nie . Chciałem wiedzieć kim właściwie jesteś - Zaśmiał się .
Młody chłopak , urocze różowe policzki , brązowe włosy w pasującym mu nieładzie .
Nie pasował mi do mścicieli.
Wyglądał tak niewinnie .-Jestem Cattrisse -powiedziałam - i nie jestem z Ziemi .
- Widać - zaśmiał sie - że nie jesteś z Ziemi.
- Tak ? - spojrzałam mu w oczy - jak widać.
- Jesteś inna.. - powiedział uciekając wzrokiem - Jestem Peter , Peter Parker .
- Miło poznać , Peter - uśmiechnęłam się .
Asgard teraźniejszczość
THOR-Bracie musimy porozmawiać - powiedziałem zamykając za sobą drzwi gdy przekroczyłem próg pokoju Loki'ego.
- O czym ? - spojrzał na mnie .
- O Cattrisse -powiedziałem, a z jego twarzy zniknęła obojętność .
Spojrzał na zdjęcie na ścianie na którym byliśmy . My troje .
Jego dłonie rozluźniły uścisk .
A oczy błyszczały w świetle promieni słońca.- Byliśmy szczęśliwi - przerwałem ciszę i zbliżyłem się do niego o krok .
- Jestem potworem - powiedział bez emocji.
Milczałem .
- Jestem potworem..- powtórzył szeptem .
- Nie jesteś - powiedziałem i położyłem mu dłoń na ramieniu - Jesteś moim bratem . Nigdy nie byłeś potworem i nigdy nim nie bedziesz rozumiesz ? Jesteś Loki , Loki Odinson . Mój brat .
Spojrzał mi w oczy . Znów obojętny i zimny .
- Nie masz racji . Umiem tylko krzywdzić - jego głos był pełen żalu - Ciebie , Frigge , Midgardczyków ... I Cattrisse .
- Loki.. - zacząłem ale mi przerwał .
- Wyjdź - powiedział strącając moją dłoń ze swojego ramienia .
Bez słowa podszedłem do drzwi .
-Pamietaj , że zawsze jestem z Tobą . - powiedziałem chwytając klamkę - Zawsze , Loki .
Midgard
Miesiąc później
CattrisseUsiadłam w swoim pokoju .
Z kieszeni wyjęłam kartkę i przeczytałam ją a wlaściwie jej mały skrawek .
" Twój Loki "
Ścisnełam ją szczelnie w dłoni i zgniotłam .Rozpalony ogień w kominku przypominał mi o bólu jaki mi zadał .
Chciałam to spalić , zapomnieć . Przestać o nim myśleć . Przestań darzyć go uczuciem.Po policzku spłynęła mi łza .
Schowałam kartkę do kieszeni i otarłam lecące łzy .
-Pukanie -
- Proszę - powiedziałam spokojnym tonem .
- Cattrisse - usłyszałam głos Peter'a - chciałem zapytać czy chcesz się przejść .
Uśmiechnełam się .
- Jeszcze pytasz - wstałam i wyszłam z pokoju - dbasz o to żebym nie umarła z nudy.
Widziałam uśmiech na jego twarzy .
Myślał o czymś .Chodziliśmy uliczkami parku niedaleko Stark Tower .
Opowiadalismy historię , śmialiśmy się.- Może byś dołączyła do nas ? - powiedział Peter gdy usiedliśmy na chwilę .
- Stark się na to nie zgodzi - spojrzałam mu w oczy - ale byłoby świetnie .
- Przekonam go , nadajesz się do tego - powiedział uśmiechając się lekko .
- Nie wiem , jestem z Heaven - westchnełam - tam nie walczyłam ..
- A w Asgardzie ? - zapytał .
- Był moment gdy mnie porwano - odparłam o na chwilę zamilkłam .
Parker czekał aż się zbiorę i powiem . Nie chciał naciskać .
Poczułam jego dłoń na mojej .
- Byłam na skraju śmierci- spojrzałam na niego - ale przeżyłam . I jestem silniejsza .
Nie wspomniałam o Loki'm , o jego uratowaniu mojego życia , o talizmanie .
- Bolesne wspomnienie prawda?- był taki spokojny gdy to mówił .
Poczułam jak łzy napływają mi do oczu .
Przytuliłam go i zamknęłam oczy .
Asgard
Wiele lat wcześniejStanęłam u wrót Zamku w najpiękniejszym królestwie żywych w 9 światach .
Drzwi otworzyły się , a strażnicy poprowadzili mnie do sali tronowej .
Gdy stanęliśmy w niej .
Zobaczyłam ich .
Przyjaciół moich rodziców .Odyn podszedł do mnie i spojrzał mi w oczy .
- Jesteś tu bezpieczna , księżniczko Cattrisse - mówił spokojnym tonem .
Kroku dostąpiła mu żona . Przepiękna i majestatyczna królowa Frigga .
I ich dzieci .
Pierwsza stała dziewczyna o ciemnych włosach i zimnym spojrzeniu . Pierworodna córka Odyn'a , Hela .
Obok niej stał młodszy od niej blondyn o delikatnych rysach i niebieskich oczach , Thor.
I był jeszcze ciemnowłosy chłopak . Jego oczy lśniły się jak kamienie szlachetne , a ciemne włosy podkreślały ich mocny kolor .
To był Loki .
CZYTASZ
Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy I | ZAKOŃCZONE |
Fiksi PenggemarPo prostu mam nadzieję ,że będziesz szczęśliwy Loczku .