Fate:The Winx Saga-Wróżka wszystkich żywiołów

Lista-Rozdział I

Na dziedzińcu Tatiana pożegnała się z Biancą i poszła w stronę gabinetu dyrektor Dowling.
Astystent dyrektorki, Callum, wpuścił ją do gabinetu pani dyrektor. W drzwiach minęła się z jakąś wyraźnie podirytowaną dziewczyną o rudych włosach. Tia uniosła brew zdziwiona i weszła do środka.
-Dzień dobry- Przywitała się z dyrektorką.
Pani Dyrektor odwróciła się do Tatiany.
-Dzień dobry. Tatiana Jones? - Zapytała wskazując Tatianie krzesło.
-Tak, to ja- Potwierdziła dziewczyna siadając.
-Hmm.. O, masz bardzo nietypowy plan lekcji - Skomentowała Dowling unosząc brwi.
-Tak.. Mam zdolności magiczne, ale jestem też świetna w szermierce, znam też karate i judo - Wyjaśniła Jones.
-W porządku... Poinformuję dyrektora Silvę o twoim planie zajęć - Uśmiechnęła się do Tatiany dyrektorka - Jakbyś czegoś potrzebowała, drzwi mojego gabinetu stoją otworem - Dodała, a Tia poczuła, że to ten moment, że teraz należy wyjść. Pożegnała się uprzejmie z dyrektorką, po czym wyszła z gabinetu i skierowała się w stronę stołówki.

Może tam ktoś jej powie, gdzie jest pokój numer 4...

Farah Dowling patrzyła się na zamknięte drzwi zamyślona.
-Pani dyrektor? - Do drzwi zapukał Callum, zmarszczył brwi widząc minę profesorki- Stało się coś?
-Nie-Dowling westchnęła- Po prostu ten rok szkolny zapowiada się bardzo ciekawie - Dodała, ze zmrużonymi oczami patrząc na listę pierwszaków.

Tatiana wyjęła ze swojej walizki ostatnią bluzkę. Włożyła ją do szuflady w komodzie. Rozejrzała się po pokoju. Po rozpakowaniu rzeczy było tu przytulnie, na łóżku leżało mnóstwo kocy i poduszek, na tablicy korkowej na biurku zawisły lampki, na samym biurku leżało trochę kwiatów, lampka i ulubione notesy. Podłogę w pokoju zdobił czarny, puchaty dywan. Zaczęła już czuć się jak w domu, ale żeby dokończyć dzieła, Tat wyjęła z czarnej torebki zdjęcie rodziców. Jej rodzice byli ważnymi postaciami na dworze Solarii. Ich mały dworek stał niedaleko pałacu królewskiego, w stolicy. Jako że Tia wychowała się w Solarii, moc światła była u niej bardzo rozwinięta. Nigdy jednak nie spotkała królowej, ani też jej córki, rodzice bardzo tego pilnowali, z nieznanych jej powodów. Ramka ze zdjęciem rodziców po chwili stała na biurku.

Teraz jest idealnie....

Aj, pierwszy rozdział książki o przygodach naszych głównych bohaterów <3
Bardzo się cieszę, że będę mogła się podzielić z Wami historią, której fabułę stworzyłam już dawnoo <3
Wcześniejszy rozdział jest też prezentem urodzinowym dla KcHermionka
Sto lat baboo!
I jeszcze najważniejsze:
Ze względu na zawieszenie "Choice..." rozdziały "Wróżki" będą pojawiały się w niedziele i wtorki, dzisiejszy jest oczywiście wyjątkiem
No i co mogę jeszcze napisać, mam nadzieję że zainteresuje Was moja historia i będziecie mi towarzyszyć przy tworzeniu losów Tatiany i jej przyjaciół ❤️
Ściskam Was cieplutko,
~Autorka 💋