*
Kiedy otworzyłam oczy byłam w domu? Tak.Nie wiem co się wczoraj stało dlatego jestem trochę w szoku ;-; Chciałam wstać kiedy strasznie zabolała mnie głowa..i wszystko po trochu wracało.
-Ej,mała zaczekaj!
Biegnij,biegnij-wmawiałam to sobie ale moje nogi po jakimś czasie czułam że biegnę co raz to wolniej.
BUM! -przewróciłam się..kurwa! Pierdolony kamień!
Teraz słyszę krzyki ojca,Kamili i Eryka.Krzyczą bym wstała,błagają mnie i płaczą.Ja jednak nie mam siły się ruszyć i tracę przytomność.Nie wiem połowy z tego co się stało.
To mnie doprowadza do szału.
Nagle do pokoju wszedł Eryk z kubkiem gorącej czekolady i z moim ulubionym ciastem 'mmmm pychaa'
-Jak się czujesz? -Um..tak sobie,trochę mnie boli głowa a tak po za tym to jest wszystko okey.-skłamałam,nie jest okey..nie wiem co się stało i strasznie boli mnie ręka,i głowa ;-;
-To dobrze,po śniadaniu idziemy z Kamilą na spacer..emm idziesz z nami? -Jeszcze kurwa pytasz!? Jasne że tak! -zaśmialiśmy się obydwoje i zaczęliśmy jeść.
*
Za nim wyszliśmy,pogoda zmieniła się na trochę chłodniejszą za co byłam wdzięczna bo miałam dość tej duchoty.
Eryk zrobił mi kilka zdjęć bo później jedzie z Kamilą na dwa tygodnie..do Włoch
Co do zdj.wyszło jedno tak ładnie że OMG! ;P Ja w koku ^_^ szara bluza tak jak pogoda.Czy jest coś lepszego? Haha :D
Z góry przepraszam za błędy postaram się by wszystko było okey już jutro ;-;
Kurczę..kochani jestem Wam strasznie wdzięczna za tyle wejść na moją książkę
Bardzo proszę o komentarze bo dzięki im mnie motywujecie :/ jest ich bardzo mało D:
Komentarz:Motywacja.
Gwiazdka:lepsze rozdziały.
Możecie też mi pisać jakieś propozycję co do opowiadania a postaram się to spełnić.
KOCHAM WAS MISIACZKI PAA:*
AA i jeszcze jedno..chcecie jeden rozdział od mojej przyjaciółki Kamili? Tak :D od tej co występuje w tej książce.Piszcie w Kom.
Pa♥