Nie wierzę [punkt widzenia Ewy]

198 9 0
                                    

- Policja? - Julka zauważyła po czym znacząco zwolniła.
- No policja - złapałam się za głowę jedną ręką, natomiast drugą zasłoniłam usta próbując powstrzymać śmiech.
     Przez chwilę zwątpiłam w prawdziwość sytuacji, która nas dosięgnęła. Przez niewielkie przyspieszenie zostałyśmy zatrzymane. Nie mam zielonego pojęcia ile zwiększyłyśmy prędkość pojazdu ale nie było to wiele. 10 km/h? Ewentualnie 15 ale nie więcej!
     Zatrzymałyśmy się na parkingu przy drodze. W tym czasie Julka zbladła niczym pergamin. Widziałam, że było jej głupio.
- Nie wierzę, że dostałam mandat.
- Pierwszy?
     Przytaknęła po czym dodała załamanym głosem.
- Nie jeżdżę samochodem codzień. Zawsze się kontroluję jeśli jadę.
- Dobra spokojnie. Wdech, wydech.
     Funkcjonariusz przyszedł tuż po naszej rozmowie.
- Dzień dobry, sierżant Marcin Wawrzyniak.
     Kojarzę skądś nazwisko... Hmm. Tak czy siak.
- Czy wie pani z jaką prędkością pani jechała? - zwrócił się do Julki.
- Dużą? - odpowiedziała przerażona.
- 150 km/h, a ograniczenie jest do 90.
     Spojrzałam na boczne lusterko. Widziałam w nim przerażony uśmiech dziewczyny oraz łzy w jej oczach.
- Proszę o prawo jazdy.
- Już daję.
     Julka wyjęła ze swojego plecaka portfel i pokazała prawo jazdy.
- Mhm... Julia Bojaruniec. Pani Julio, jest pani świadoma swojego czynu?
- Tak - jej głos powoli się łamał.
- Proszę tu nie brać na litość. Na mocy kodeksu karnego traci pani prawko na 3 miesiące oraz nieodwracalnie 300 złotych z portfela.
     Westchnęła, a policjant otworzył drzwi mojego samochodu.
- Czyj jest ten pojazd?
- Mój - powiedziałam.
- A dowód rejestracyjny ma pani?
- Mam.
- Proszę okazać. Tak samo z dowodem osobistym.
     Postąpiłam tak samo jak Julka żegnająca się z prawem jazdy.  Widocznie zdziwiłam pana Marcina posiadaniem dokumentów.
- Świetnie, a teraz - zapisał coś w zeszyciku - Pani Julio, zapraszam do radiowozu. Jedziemy na komisariat.
     Smutnym wzrokiem Prostracja spojrzała na mnie ostatni raz po czym wstała i podążyła za policjantem. Postanowiłam jechać za nimi. Szybko przesiadłam się za kierownicę i przekręciłam kluczyk. Byłyśmy tak pochłonięte rywalizacją, że zapomniałyśmy o kontroli prędkości. Problem jest jednak w tym, że przez taką nieuwagę Julka straciła możliwość prowadzenia samochodu.
     Policyjny radiowóz ruszył, a za nim moja strzała. Przed chwilą siedziała tu dziewczyna, do której coś czuję, a teraz zabrała ją policja... czy istnieje głupszy scenariusz do fanfika o Harrym Stylesie? Bad girl zostaje zabrana przez policję, a Harry Styles stara się uporządkować sytuację, którą ona wyrządziła. W tym momencie nie ma szerokiego w barkach bad boya, wojny gangów, ani sprawy z Romeo i Julii. Jest natomiast konflikt z policją, współczesna Julia, lecz zamiast Romeo po drugiej stronie jest tylko niewysoka PsychoLoszka w czarnym samochodzie.
     Droga do sopockiego komisariatu policji nie trwała długo, a po zajechaniu na miejsce wysoki policjant wyprowadził Julkę. Zamknęłam samochód i stanęłam pod ścianą budynku. Blondyn towarzyszył dziewczynie niczym najgorszemu więźniowi, a ona tylko przekroczyła prędkość. Jedyne co pozostało, to czekać aż wyjdzie.
     Czekałam. Czekałam godzinę, dwie lecz dopiero po trzech wyszła. Zapłakana, z opuchniętymi oczami. Widziałam w niej przerażenie, wstyd oraz potrzebę jednego.
     Szybkim krokiem wyszła z komisariatu i wbiła się idealnie w moje rozlożone ramiona. Wciąż szlochała, a bicie jej serca słyszałam nawet bez zbliżania się do klatki piersiowej. Ironia tej sytuacji maskowana była przez konsekwencje. Cóż, każdy je ponosi jeśli nie jest Tomaszem Hajto.
     Julka puściła mnie przy czym otarła łzy. Widać było w niej cały czas poczucie winy. W końcu zaproponowałam na rozluźnienie, by iść coś zjeść. Zgodziła się.

Słowo od autora
Tego rozdziału nie miało być ale pojawił się, bo trzymanie go mijałoby się z moim celem. Idę do montowania Obcej nie dla ciebie w x minut. Au revour

[prostracja x psycholoszka] Obca nie dla ciebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz