To tylko żart [punk widzenia Julki]

415 21 4
                                    

     W końcu zaczęło być mi zimno. Kocyk namiękał morską wodą. Stwierdzałam że powoli wrócę do domu, jednak Ewa zaprotestowała.
- Poczekaj!
     Złapała mnie za rękę. Czyżby moje żarty stały się prawdą? Dobra stop, to już nieśmieszne. Na początku próby podrywu Dramci, teraz i początek żartu, a teraz ten żart już nim być przestał? Mam nadzieje ze tak.

OD AUTORA
OMG JULKA TO CZYTA

[prostracja x psycholoszka] Obca nie dla ciebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz